Mimo apeli ratowników i innych służb wiele osób nie wyobraża sobie odpoczynku nad wodą bez alkoholu. Często takie połączenie bywa zabójcze. W ostatni dzień roku szkolnego w Jeziorze Białym umarł 46-latek, który przyjechał do Okuninki na firmowy wyjazd integracyjny.
W piątek (24 czerwca) w Okunince (gm. Włodawa) zmarł 46-letni mężczyzna. Mieszkaniec Mazowsza odpoczywał nad Jeziorem Białym ze znajomymi. – Po godzinie 18:00 policjanci zostali powiadomieni, że w Jeziorze Białym mogło dojść do utonięcia mężczyzny – mówi Bożena Szymańska z KPP we Włodawie. – Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że trzech mężczyzn przebywało na plaży w Okunince.
W pewnym momencie poszli się kąpać. Niestety, po chwili jeden z nich zobaczył, że jego kolega zanurzył się w wodzie i nie wypływa. Mieszkańca województwa mazowieckiego wyciągnięto na pomost i podjęto akcję reanimacyjną. Niestety, pomimo udzielonej pomocy lekarz stwierdził zgon 46-latka. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna przed wejściem do wody spożywał alkohol – wyjaśnia Szymańska.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
w której klasie był ten 46 latek?