Włodawę odwiedzili goście z zaprzyjaźnionych samorządów Ukrainy. Z włodarzami miasta, Wiesławem Muszyńskim i Wiesławem Holaczukiem, spotkali się Sergiej Karpuk, wójt ukraińskiej gminy Szack oraz Wiaczesław Shvorak, przewodniczący Rady Rejonowej z Kowla. Rozmowy dotyczyły m.in. dalszego wsparcia dla objętej wojną Ukrainy.
– W samej Włodawie schronienie znalazło około tysiąca uchodźców, część zdecydowała się wrócić do domu, ale wielu zostało. Mieszkańcy zaoferowali im nie tylko pomoc rzeczową, ale także dach nad głową. Cały czas prowadzimy też zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, które wysyłamy do naszych wschodnich sąsiadów. Potrzeby są ogromne. Pomagamy, jak możemy – powiedział nam z-ca burmistrza Włodawy Wiesław Holaczuk.
Rozmawiano też o współpracy i pieniądzach, które polski i ukraińskie samorządy mogą dziś zyskać w ramach dwustronnego programu transgranicznego Polska-Ukraina. Do niedawna program obejmował też Białoruś.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
No tak gadu gadu, bajera i nic z tego nie wynika. Na Podkarpaciu gdzie i tak jest dużo przejść granicznych, otwiera się kolejne. Tutaj na prowincji udaje się, że coś się „robi” i poza tym, że głowa po bimbrze boli nic się nie dzieje. Powiat włodawski od kilku kadencji nic nie robi dla regionu. Stawiarski buduje drogi po wioskach, a do perły lubelszczyzny, jeździ się po płytach monowskich, jak w czasie wojny. Na dodatek jest to droga, która prowadzi do stolicy i wielu ważnych miast w centrum kraju. Powiat do rozwiązania, może pod Chełmem udało by się przeforsować niezbędne dla regionu inwestycje, bo w tych realiach nie ma szans.
To prawda. Tak nieudolnych rzadow w powiecie dawno nie bylo. Starosta jak na rasowego patryjnego urzednika przystalo bawi sie w wielka polityke zamiast dac o mieszkańców
Nie widzisz, że starosta aparatczyk. A za stołek oddałby wszystko.
po dziurki w nosie już tych Ukraińców
Nasze państwo bogate w rozdawnictwo dla nich
Zgadzam się. Zajmijmy się wreszcie problemami naszego miasta a nie przejściami, których i tak jest bardzo dużo. Kto bardzo chce pomagać, może wysyłać paczki…
Przejście pieszo rowerowe na Świtaź!