Straż Graniczna podpisała umowy na budowę zabezpieczeń elektronicznych granicy państwowej z Białorusią na rzekach Bug, Świsłocz i Istoczanka. Nowoczesna bariera będzie zaczynać się w okolicach Orchówka. Jak zapewniają pogranicznicy, nie będzie ona w żaden sposób ograniczała swobody wędkarzom, kajakarzom czy rolnikom.
Elektroniczny system wczesnego ostrzegania oparty na sieci najnowocześniejszych urządzeń optoeletronicznych będzie kosztował ok. 364 milionów złotych i będzie zainstalowany na całej długości granicy polsko-białoruskiej, której najdłuższy odcinek wyznacza rzeka Bug.
– Wykonawcą inwestycji na rzece Bug jest konsorcjum firm Elektrotim S.A. z siedzibą we Wrocławiu i Ostoya-DataSystem Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku – mówi kpt. SG Dariusz Sienicki z NOSG w Chełmie. – Długość bariery elektronicznej w całości przebiegającej na tym odcinku w zasięgu Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej wyniesie około 172 km.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Dobrze, że nie mur.
Idź Jasiu do szkoły, bo jak będzie wyglądała szkoła bez dyrektora?
Jak to bez otóż.
Jak coś powiesz, to to roztropnie… Brawo Jasiu!
Nie ma pograniczników. Ta formacją, to Straż Graniczna. POgraniczniki, to ordynarny rusycyzm. To tak jak Frasyniuka totoro są pppppo ppprostu….