W sobotę (1 lipca) probostwo w parafii w Starym Brusie objął ks. Jacek Pietrucha. Gdy otworzył plebanię, zobaczył ogołocone ze wszelkich sprzętów, nawet żarówek pomieszczenia. Stary proboszcz nie uznał za stosowne, by wprowadzić swojego następcę i przekazać mu choćby klucze czy hasła do strony internetowej i bankowej. Na parkingu zostały po nim jedynie worki pełne śmieci.
Ks. Jacek Pietrucha objął parafię pw. MB Częstochowskiej z dniem 1 lipca. Przyjechał tutaj z Kosynia (gm. Wola Uhruska). Niestety, widok, jaki zastał na plebanii, optymizmem nie napawał. Jego nowy dom był kompletnie wyczyszczony ze wszystkich sprzętów: mebli, armatury, nie było nawet firanek w oknach i żarówek. Były proboszcz, który kierował parafią w Starym Brusie od 1993 roku, nie dokonał żadnego wprowadzenia ani przekazania parafii, więc nowy nie wiedział, gdzie są klucze do kościoła i pomieszczeń gospodarczych, jak włączyć światła w kościele itp.
Ks. Pietrucha nie zraził się i na pierwszej niedzielnej mszy opowiedział parafianom, że zamierza wprowadzić nowe porządki i zacząć wszystko od początku. Na start rozwiązał radę parafialną i zaprosił jej byłych członków na plebanię, by na własne oczy mogli się przekonać, jak wygląda po opuszczeniu przez ks. Andrzeja Tomczaka. Jak mówi nam jeden z parafian, ludzie byli w szoku, gdy zobaczyli prawdziwe oblicze byłego proboszcza. Ks. Pietrucha nie chce komentować sytuacji. – Wszystko jest w porządku. Wspólnymi siłami wszystko jakoś ogarniemy – mówi. Do pomocy bezinteresownie ruszyli parafianie i strażacy z OSP, którzy zrobili porządek w zarośniętym ogrodzie, przycięli i wywieźli gałęzie. Pełną współpracę zaoferował nowemu księdzu również wójt gminy Paweł Kołtun.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
dla kleru jedynie co się liczy to władza i kasa .
Jak się okazuje, nie dla każdego, Panie Sakiewski.
W jednym z wywiadów Bard SOLIDARNOŚCI Jacek Kaczmarski powiedział kilka ważnych rzeczy, a mianowicie: “Do rozmowy z BOGIEM nie potrzebny jest pośrednik”; “Pomóż sam sobie a i BÓG ci pomoże”. Jeżeli ktoś ma potrzebę chodzenia do kościoła, słuchanie politycznych kazań – jego sprawa. Tak wygląda oblicze wielu księży!
Niepotrzebne jątrzenie. Czy nic dobrego w Brusie się nie dzieje?
A dobrego się dzieje? Czy to komentarz urzędnika UG czy byłego członka rady parafialnej?
Artykuł pisany pod dyktando, ale czyje nowego księdza czy ktoś chce zrobić aferę tam gdzie jej nie ma?
Dziwię się nowemu proboszczowi, że a na dzień dobry tworzy tak nieprzyjemna atmosferę z człowiekiem, który parafii poświęcił połowę życia.
Parafia jest biedna i taka zawsze będzie. Mamutów tam nigdy nie było i nie będzie.
marmurów tam nigdy nie bylo i nie bedzie..
Mamutów też.
Mamuty grasują na Mariance 😉
Pod czyje dyktando? Artykuł na stronie Nowego Tygodnie informuje, że byłemu “parafia zakupiła mieszkanie w bloku w Brusie” To jak biedna parafia i stać ją na taki wydatek?
Absurdalne zdanie o mamutach świadczy tylko o piszącym tym (podstawówka skończona czy tylko 500+)?
Gmina super bogata, nawet milionerzy w niej mieszkają
Niech gość z Torunia pożyczy .
Kto rządzi w brusie? Jaka opcja? We włodawskim szpitalu rządzi peezel i efekty są opłakane.
Zamiast ciągle wyć w tym samym nudnym tonie…zajmij się w końcu pracą. Może zniwelujesz swoją wszechwiedzą i umiejętnościami choć trochę ten opłakany stan. Do dzieła!
Nie jesteście (jak wnioskuję z wypowiedzi) członkami parafii więc swoje (głębokie) przemyślenia zostawcie raczej sobie.
Podobnie ogołocił leśniczówkę w Białowieży pewien były premier,idol miejscowej lewicy ,a dziś europoseł z ramienia chadecji haha Widać proboszcz brał z niego przykład,może też pójdzie w politykę,kto wie hehe Jemu nie zaszkodziło.Nawet babcię rozjechał na pasach i też nie ,Ludzie głosowali bo antyrządowiec , rewolucjonista z jedynie słusznym imieniem wielkiego wodza ;/ Czerwoni czy czarni jedna klika
Były proboszcz miał prawo tak zrobić, bo to były jego rzeczy i po prostu je zabrał. Tak się dzieje często przy zmianie proboszcza.Po co robić z tego sensację.A tak na marginesie jak gmina oferuje pomoc to może Pan wójt Kołtun zakupi meble na parafię.Przecież to bogata gmina ?
Poprzedni proboszcz bardzo godnie żegnał zmarłych. Litanie , modlitwy, śpiewy. Nie tak jak w innych parafiach szybko szybko i po sprawie. W Brusie było nabożnie i podniośle. Rodzina czuła że żegna zmarłego. Więc proszę księdza zostawić w spokoju.
To prawda wraz z organistą tworzą świetny duet,
Teraz rządzi nowy proboszcz ze stara władzą. Poprzedni z nikim sie nie układał i dlatego otrzymał takie podziekowanie.
To już teraz kojarzę, to jest ten proboszcz cwaniak, który wszystkich tumanił i ośmieszał. Nie to nie jest fragment czytanki “Pan Twardowski” tylko wydarzenia z Gminy Stary Brus. Pewne układy władzy z miejscowym proboszczem przed laty chciał wykazać mieszkaniec gminy p. Kokosiński czy Kłokosiński, to zrobiono z niego “głupiego”. On się bronił i argumentował po swojemu jak to, nigdy się nie leczyłem psychiatrycznie. Na to jednak proboszcz stanowczo odpowiedział, że cyt. powtarzam ” …jeżeli ktoś się nie leczy psychiatrycznie, to nie oznacza, że jest zdrowy na umyśle…”. To takie wspomnienia z rozmowy z pewną osobą. Resztę proszę sobie dopowiedzieć…
Jak myślisz że wszyscy niepełnosprawni intelektualnie się leczą to jesteś chyba w błędzie.
Kto jest odpowiedzialny za remont przy dawnym PKS? Przy asfaltowej alejce do SP3 była ławka ustawiona w cieniu przy drzewie. Byłam tam dzisiaj i ani ławki ani drzewa!!! Proszę mi powiedzieć kto jest za to odpowiedzialny. Nie daruję tego miejsca!!
Czy to próba odwrócenia uwagi od afery w Urzędzie Gminy Stary Brus i GOPS?
Parafia Stary Brus… poprzedni proboszcz ks Tomczak nie bez powodu nazwał nas jako kościół starobruski…to nie jest instytucja która jest obojetna….albo się kocha albo nienawidzi… zobaczcie ze nikt z Brusa nie ma swego sklepu na miejscu… Z Urszulina i Hańska… przez 30 lat wystarczyły ks Tomczakowi stare meble, kuchnia nie była jakaś wystrzałowa a wręcz przeciwnie…styl typowy przełom lat 80-90… przez te lata otoczony był ludźmi którzy w różny sposób się prowadzili…a to bracia jedni czy drudzy w seminarium…a to samochód mu rozbili…. jak przyszedł z Parczewa w 93r to pamiętam że miał aparat, video samochód peugeot 405 i w Parczewie nazywali go mafia bo charakterystyczny kapelusz miał. Później gospodyni miejscowa co wszędzie na niego plotkowała i listy do kurii wysyłała ze on taki czy inny bo na wakacje zabierał ministrantów aby świat zobaczyli. Co do pieniedzy to jak każdy pleban musi być przygotowany na czas emerytury bo nie jest powiedziane że zostaje w parafii….musi zadbać każdy sam o swój kąt aby mieć gdzie zamieszkać. Dom ks emerytów nie posiada 200 miejsc aby wszystkich emerytów pomieścić. Tacy księża sami muszą albo sobie kupić chałupe albo jak jest miejsce to na plebanii jako rezydent tak jak we Włodawie…a że ks w Brusie i Rada parafialna kupiła mieszkanie w którym zamieszka emeryt a później jak zejdzie z tego świata to bedzie własność parafii. Nikt z nas zwykłych zjadaczy chleba nie wie jak odbywa się przekazanie parafii, plebanii, nie wiemy tego.. we Włodawie w tamtym roku nowy rezydent z Parczewa ks Stanisław co po 3 czy 4 dniach zmarł też zastał bałagan w nowym miejscu co miał rezydować… widocznie każdy zabiera swoje graty i tyle a następny niech się urządza po swojemu. Nie ma co szukać sensacji… juz w tą niedzielę razem mszę odprawili, będa razem w kościele starobruskim pracować…jeden będzie ważniejszy a drugi z przyzwyczajenia będzie robił co dostanie do odprawienia…KONIEC
Ksiądz nie ślubuje ślubu ubóstwa, jak zakonnicy to fakt. Tylko po co żarówki, firanki tego nie wie nikt. A co na to biskup?
niech brusacy sie martwią…
fajnie w tem brusie, starczy sie wprowadzic i juz osp przytnie ogrodek, wojt wychodzi i oferuje wspolprace pełną cycuś lala , rozumiem ze witaja tak kazdego nowega hahahaha
Poziom umysłowy niektórych piszących komentarze jest adekwatny do wiarygodności gazety która napisała artykuł. Jaka jest rzetelność dziennikarska tego typu gazet przekonałem się naocznie kilka miesięcy temu wiec mam wyrobione zdanie w tym temacie. Kto bierze na poważnie warsztat dziennikarski takich “newsów” ten sam sobie szkodzi. Nieważne czy Kowalski jest złodziejem czy też został okradziony przez złodzieja. Faktem bezspornym jest, że Kowalski jest zamieszany w kradzież. Brzydzę się “rewelacjami” opisanymi w kilku lub kilkunasto-zdaniowych artykułach.
Ale gdyby porozmawiano z obydwoma stronami konfliktu i z przełożonym obu panów to może okazałoby się, że artykuł straciłby wiele ze swojej pikanterii. Nie chcę bronić nikogo bo nie znam prawdy.
Jedak poziom dziennikarski takiego artykułu nie pozwala wyciągać jakichkolwiek logicznych wniosków. OHYDA !!!!
Zgadzam się w 100 %
Nie znam prawa kanonicznego i zasad przekazywania parafii ale chyba artykuł nie jest obiektywny. Prawdopodobnie tenże ksiądz przedstawiony w artykule jako “nie do końca uczciwy” – cieszy się zaufaniem swoich kolegów i po przejściu na emeryturę odprawia w zastępstwie msze pogrzebowe w okolicznych parafiach. Ten artykuł niczego nie wyjaśnia. Jest jedynie próbą oskarżenia człowieka.
Szkoda tylko, że wykorzystają to sekciarze chodzący po domach. Zasieją zamęt w ludzkich głowach.
Sami są hermetyczni. Nikt nie dowie się co dzieje się w ich środowisku. Na ich stronach internetowych nie znajdziemy żadnych nazwisk. Nie dzwonią do żadnych gazet.
Chętnie natomiast żywią się informacjami medialnymi dotyczącymi innych, traktując te informacje jako prawdy objawione.