Na oddziale internistycznym włodawskiego szpitala zostały wstrzymane odwiedziny u pacjentów. Powód? Wykrycie bakterii szpitalnej odpornej na antybiotyki. – Wprowadziliśmy reżim sanitarny. Zakaz odwiedzin to w tej sytuacji standardowa procedura – uspokaja Teresa Szpilewicz, dyrektor SPZOZ we Włodawie.
Część parterowa oddziału internistycznego została odizolowana od tej, która znajduje się na pierwszym piętrze. O wykryciu bakterii poinformowany został sanepid.
– Nieoficjalnie mówi się, że to bakteria szpitalna KPE, która jest antybiotykooporna. Gdyby jednak nie była groźna, to by nie wstrzymano odwiedzin i nie wzywano sanepidu. Nie wiadomo, czy ktoś przyniósł ją z zewnątrz albo czy wytworzyła się w warunkach szpitalnych. Podobno pobrane zostały próbki od wszystkich pacjentów i personelu. Coraz więcej ludzi zastanawia się, czy są powody do zmartwień i niepokoju oraz czy nikt z odwiedzających nie przyniósł jej do domu – mówi nasza Czytelniczka.
Dyrektor szpitala informuje, że bakteria została wykryta w trakcie badań u jednego z przyjętych pacjentów. Standardowo w takich sytuacjach są wdrożone odpowiednie procedury postępowania, wprowadzony został zaostrzony reżim sanitarny.
Dalszy ciąg wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.