O mały włos, a we Włodawie Orszak Trzech Króli by się nie odbył. Poprzedni organizatorzy zrezygnowali z przygotowania imprezy. W ostatniej chwili podjęło się tego Stowarzyszenie Chrześcijańsko-Patriotyczne z Włodawy, którego prezesem jest szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości Wiesław Holaczuk.
Czy dlatego w rolę królów wcieliły się wyłącznie osoby kojarzone z PiS-em?
– Proszę tego nie wiązać politycznie. Mieliśmy mało czasu na organizację i nie było czasu pytać starostę, czy burmistrza, czy wcielą się w rolę królów – tłumaczy Holaczuk.
Królem Azjatyckim był Piotr Kazanecki, a Królem Europejskim Leszek Popik – obaj są pracownikami włodawskiego starostwa. Natomiast w rolę Króla Afrykańskiego wcielił się Piotr Gorgol, pracownik Urzędu Gminy Włodawa.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
zapytanie trwałoby pewnie parę dni a tu każda sekunda droga- co za wymówka – uwierzy ktoś?
Było super wszyscy zadowoleni duża liczba ludzi i pewnie nikt lepiej nie zrobi