W drodze na nocną dyskotekę, wpadł w bagno. Uratowali go policjanci i strażacy
Policjanci poszukiwali dziś w nocy 54-latka, który zadzwonił do dyżurnego, że potrzebuje pomocy, bo wpadł w bagno. Mężczyzna ugrzązł na podmokłym terenie idąc do pobliskiej dyskoteki. Na szczęście kierowane przez niego światło latarki naprowadziło policjantów do miejsca, w którym się znajdował. By go wyciągnąć, konieczna była pomoc strażaków. Na szczęście 54-latek nie potrzebował pomocy medycznej.
Dziś w nocy po godzinie 1 w nocy dyżurny włodawskiej komendy odebrał telefon od 54-letniego mężczyzny. Poinformował że znajduje się na podmokłym, bagnistym terenie i nie może dalej iść, a jego telefon zaraz się rozładuje. Dodał, że przebywa w rejonie ujścia do Jeziora Glinki, lokalnej rzeki.
