Choć kryzys graniczny skończył się ponad rok temu, nad Bugiem życie wciąż nie wróciło do normy. Rzeka na wielu odcinkach jest ogrodzona siatką i zasiekami, a drogi do niej prowadzące są zniszczone. Cierpią na tym wędkarze, wypożyczalnie kajaków, turyści i rolnicy.
Od wielu miesięcy samorządy powiatu włodawskiego bezskutecznie starają się o naprawę dróg lub odszkodowania za zniszczoną lub uszkodzoną infrastrukturę drogową przez pojazdy wojskowe uczestniczące w zabezpieczaniu granic RP podczas tzw. kryzysu granicznego. Chodzi głównie o nadbużańskie nieutwardzone drogi gruntowe, które zostały w wielu miejscach doszczętnie rozjeżdżone i zniszczone, czyniąc je nieprzejezdnymi nawet dla ciągników i maszyn rolniczych.
Tym samym dostęp do pól uprawnych i łąk jest mocno utrudniony a czasem wręcz niemożliwy. Do jej pory, pomimo licznych skarg i apeli, mieszkańcy nie otrzymali za straty żadnych rekompensat, a rząd nie wspomógł finansowo samorządów w kwestii naprawy tych dróg. – Nie stać nas na dodatkowe remonty. Z drugiej strony wielokrotnie zapewniano nas, że zniszczenia zostaną naprawione a straty zrekompensowane, ale na razie nic w tym temacie się nie dzieje – mówi jeden z samorządowców.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Budowa tych zasieków miała taki sam sens ja tworzenie tego wojska, to są obiecanki rządzących.
Proszę o głosowanie ponownie na to towarzystwo.
Problem w tym, że innego towarzystwa niema, jak głosować na zjednoczoną Targowicę to lepiej wybierać mniejsze zło
Kryzysu migracyjnego nie ma? Wy macie pojęcie co piszecie. 13 afgancow na Orchowku i cały czas na Slawatyczach. Nie pierdolcie jak nie wiecie tam gdzie jest drut nie leza.
Jakby im ciapate po nocy pod oknami łazili to inaczej by mówili.
Dziennikarzyna z nowego tygodnia nie zauważył że kryzys ciągle trwa. Łukaszenko w dalszym ciągu przepycha imigrantów przez granicę. Takie pier.olenie powinno być karane.
A gdzie ty Anonim mieszkasz na Białorusi, że afgańce łażą ci pod oknami co za bzdury wypisujesz chyba należysz do WOT.
We Włodawie to nie jest kryzys graniczny, tylko kryzys władzy i to na każdym szczeblu. Jak dowództwo zaczęło rozmawiać o terenie pod przyszłą jednostkę to radni powiatowi na sesji zaczęli się kłócić, ile można wyciągnąć za ar gruntu. W ten sposób jednostka szybko się zwinęła i będzie stacjonować w Rykach czy Opolu Lubelskim, bo tam władza działa dla dobra mieszkańców. Tym żołnierzom co stacjonowali, p. Sławiński, czy też właściciel Bistro Jaga powinni pomnik postawić bo zarobili setki tysięcy złotych.
I bardzo dobrze.
Gdyby mieli swoje firmy działaliby na ich niekorzyść ale państwowe, dziś samorządowe to można i co nam zrobicie .Przecież listy pisać na zachód,wywiady udzielać mediom jak to nad Bugiem źle,że kontrole godzinami trwają,gorzej niż w obozie ,druty kolczaste i pola zryte przez czołgi.Interesów nie można prowadzić ,handlu wymiennego ..Lament ,lament ale pieniądze umieją liczyć,diety najwyższe z możliwych sobie wprowadzili ,a co !Nic nam nie zrobicie,my radni przez zasiedzenie!Wyborcy nie wybiorą ?Pójdzie się do innych miast i miejscowości,my pomagaliśmy za kasę społeczeństwa więc pomogą i nam.
Poczytaj ten bełkot, nie wiadomo o czym piszesz. Startuj do sejmu na radnego takiego czy innego. Działaj, flustracie bo nie mozna tego czytać.
zapomniałeś przecież sam pisałeś, że Włodawa odizolowana od świata że klęska dla przedsiębiorców a co teraz kota ogonem w drugą stronę….
tak, tak Pan Sławiński szczególnie, sprzedał wojsku i policji hektolitry wódki
Takich mamy radnych jakich sami wybraliśmy, siedzą kasę biorą, ubrania odświeżą jest okazja wyjść z domu. Wspomną coś o drogach, parkingu i tyle z ich działania. Miasto się zamyka w oknach tylko napisy „do wynajęcia”
Może starajmy się aby w tych komentarzach było więcej troski o Nasze Miasto, ciekawe propozycje, wnioski, społeczne inicjatywy dla dobra mieszkańcow. Wymagać aktywności od radnych miejskich, powiatowych i gminy. Stawiać im zadania, wymagać. Starajmy się tym lokalnym portalem zainteresować mieszkańców, a nie zniechęcać polityką w najgorszym wydaniu. Mieszkancy którzy znają zagadnienia medialne są zdania, że to bardzo mała grupa w tym portalu uprawia bezimiennie politykę na etatach za nasze podatki. Większość „zniesmaczona” przestaje czytać.
Ludzie znający zagadnienia medialne, doskonale wiedzą, że im większa naparzanka na forum, tym większa ilość odsłon i popularność. I tą większą ilość robią z wypiekami na twarzy ci „zniesmaczeni”. Przypomniał mi się wywiad z informatykiem zajmującym się odzyskiwaniem danych, który na pytanie, kto więcej ogląda porno w internecie mężczyźni czy kobiety, odparł, że jeszcze nie pracował w swojej karierze nad urządzeniem, które nie miałoby zapisanych danych na temat odwiedzanych stron porno.
Dokładnie. Kiedyś ta strona taka była. Teraz dużo im zabrała wlodawa.net. Publikują jakieś głupoty i robią sensację z byle czego. Czepiają się wszystkich i za wszystko. Typowa cebulandia. Ale najważniejsze że lajki się zgadzają.Ale i tamta strona się kończy. Nikt już prawie tego nie komentuje. pod postami sami autorzy coś tam piszą żeby zacząć dyskusje ale jak widać ludzie już mają dość tego włodawskiego pudełka.