Od zmierzchu do godz. 4 nad ranem będą świecić latarnie nad jeziorem Białym. To efekt umowy, jaką gmina podpisała z energetykami
Mimo związanych z epidemią obostrzeń, wiele osób już od maja przyjeżdżało wypoczywać nad jezioro Białe. Do rekordu frekwencji jezioro Białe zbliżyło się w czerwcu. Głównie za sprawą długiego weekendu. Kto wziął urlop 12 czerwca i przyjechał do Okuninki w środę wieczorem, mógł korzystać ze słońca i wody Białego przez pełne cztery dni.
Ale nie tylko świetne warunki do czerwcowego wypoczynku czekały na letników.
– Było ciemno, bo nie świeciły latarnie uliczne i parkowe – mówi Piotr Sawicki z ośrodka „Babie Lato”. – To nie było bezpieczne, nie było też wygodne dla wczasowiczów. Żeby po zmroku wrócić do swoich domków na nocleg, musieli oświetlać sobie drogę telefonami.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Dziennika Wschodniego.