(14 października) Dokładnie w 78. rocznicę powstania w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze delegacja prowincji Gelderland w Królestwie Niderlandów z Komisarzem Królowej na czele zwiedziła tamtejsze muzeum oraz złożyła symboliczne wiązanki kwiatów na rampie kolejowej, na której wysiadały z pociągów ofiary przywożone do Sobiboru.
Ze względu na ciągle panującą epidemię covid-19 oraz prace budowlane trwające na terenie Muzeum uroczystości były bardzo skromne.
Delegacji towarzyszył starosta włodawski Andrzej Romańczuk. Podczas rozmów z Holendrami starosta podniósł temat konieczności stałego upamiętniania tragedii Holokaustu ze szczególnym uwzględnieniem Sobiboru jako synonimu hitlerowskiej eksterminacji. A. Romańczuk przy okazji oprowadził gości po powstającym Centrum Edukacji Historycznej w Sobiborze. Uzyskał od Komisarza zapewnienie, że prowincja Gelderland jest żywo zainteresowana pomocą w utrzymaniu tej placówki.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Nie hitlerowskiego a niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze.
Ooo błysnął intelektem
Brawo Ty!
A co ma starosta do Muzeum w Sobiborze w obecnym kształcie. Przez poprzednie lata skamlali i niemalże doprowadzili do jego upadku zamiast promować powiat na arenie międzynarodowej, stworzyć jakiś projekt unijny i czerpać jak ze źródła. Na szczęście Muzeum na Majdanku przejęło ten obiekt,pozyskało środki i zapewne, będzie uzyskiwać z tego tytułu profity a nie starostwo. Po prostu wylano dziecko z kąpielą
Muzeum nie potrafił utrzymać, szkoły w Korolówce, nie pomógł PKS a na dodatek ledwo zipie szpital.