Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy wystąpił na XIII Międzynarodowej Konferencji Naukowej Praw Człowieka. Mówił o tym, jak miasto dba o mieszkańców w czasie pandemii.
Organizatorem konferencji zwołanej pod hasłem Ochrona praw człowieka w czasie wyzwań pandemicznych z okazji 55. rocznicy Międzynarodowych Paktów Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych i 30. rocznicy członkostwa Polski w Radzie Europy był kielecki Uniwersytet Jana Kochanowskiego i Stowarzyszenie Parlamentarzystów Polskich. Z uwagi na sytuację pandemiczną dwudniowe spotkanie przebiegło w trybie zdalnym, a nie jak dotychczas stacjonarnie w gmachu Sejmu RP.
W swoim wystąpieniu burmistrz Muszyński podkreślił, że ostatnie miesiące były swoistym sprawdzianem sprawnego działania i współpracy samorządowców z administracją rządową.
– Kiedy wybuchła pandemia stanęliśmy przed wielkim wyzwaniem – mówił Muszyński. – To właśnie samorządy, które są najbliżej swoich mieszkańców odpowiedzialne były za wprowadzenie rządowych regulacji w życie. Udało się to zrobić dzięki współpracy z instytucjami rządowym.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Dziennika Wschodniego.
a mianowicie co się udało Panie Burmistrzu?
Poseł Sławomir Zawiślak (PIS) wczoraj głosował w Sejmie przeciwko Planowi Odbudowy. Oj na złego konia postawiliście nasi lokalni działacze, oj na złego. Tyle miał zrobić dobrego dla Włodawy, a tu grozi mu wykluczenie z klubu poselskiego(jedna z możliwych kar).
Uuu… Sławek nie popisał się.
Za to pesl zagłosował za. Widać jaka to partia. We Włodawie się kłócą a w sejmie głosują razem. Co z tego że nawet dostaniemy te miliardy z eurokachozu. Powiat włodawski i tak nic nie dostanie bo nasz wspaniały starosta nie potrafi rozmawiać. Waldek już szykuje artykuł o tym jak to powiat znowu obejdzie się smakiem.
o dostawaniu z funduszu odbudowy przez samorządy to proszę sobie poczytać ile co i jak a później pisać. gro pieniędzy dla spółek państwowych…samorządy 30% w tym również w formie kredytów…a starosta naprawdę świetnie potrafi rozmawiać, ale niekoniecznie z banitami…
No na sesji już widać jak rozmawia. Arogancja i buta.
widać widać kto jest arogancki i nie umie normalnie rozmawiać tylko że to nie starosta..
No tak pan starosta nie rozmawia z byle kim. Jest tak arogancki że nawet na pytania nie odpowiada. Jedyne co potrafi to użalać się w gazecie. Walduś pokornie napisze co mu każe i może jakoś dociągnąć się obaj do końca kadencji. Tym razem chyba już ostatniej.
Właśnie samorządy zwłaszcza takie małe jak w obecnym kształcie włodawski, nie wywiązały się ze swoich obowiązków wobec pandemii. Wszystko puszczono na żywioł, dlatego było tyle zakażeń i zmarło proporcjonalnie bardzo dużo osób m.in. moja najbliższa osoba. Moim skromnym zdaniem jest szczytem bezczelności przypisywanie sobie jakichkolwiek sukcesów w tym zakresie. Więcej już nie mam siły o tym pisać, historia to oceni.
Starostę ocenimy przy najbliższych wyborach
O wielkiej nieudolności starosty i całego zarządu powiatu ( PSL-SLD) świadczy zamknięcie Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej i Oddziału Dziecięcego. Dyrekcja szpitala całkowicie nie radzi sobie z problemami szpitala a zarząd jej przyklaskuje. Lekarze i pielęgniarki uciekają z Włodawy tylko kurz idzie. A starosta i Tomaszek problemu nie widzą. Panowie życie ludzkie jest zagrożone. Obudźcie się bierzecie sporą kasę za nicnierobienie.
Jeszcze tylko dwa lata.
dwa i pół, tylko że wybory dla Szanownego Pana to być albo nie być, w przeciwieństwie do Pana Romańczuka który ma w życiu co robić
To może by tak starosta zajął się tym co ma robić. Rządzenie ewidentnie mu nie wychodzi. Pierwsza kadencja stagnacja a w drugiej już totalna klapa. Kryzys pandemia a starosta zamkną się w gabinecie i jedyne co potrafi to użalać się w mediach jacy to wszyscy źli tylko Niemcy gut. A tymczasem oddział dziecięcy zamknięty od ponad roku już chyba.Teraz zamknął intensywną terapię. Ciekawe które oddziału będą następne.
A co będzie robił Tomaszek? Będzie problem. On na niczym się nie zna.
Wróci do wyuczonego zawodu.
Oddział dziecięcy zamknięty bo się nie opłaca. Intensywna terapia zamknięta bo nie ma komu pracować. Tymczasem z tego co tu czytam na forum administracja rośnie w siłę i z tego co mówił radny Holaczuk na sesji jeździ sobie na wycieczki. Co na to starosta? Nawet na sesji na pytania nie odpowiada i zamiast pracować bawi się w wielką politykę w gazetach. A tymczasem w Biłgoraju starosta Andrzej Szarlip walczy o przejęcie szpitala.
„Biłgorajski samorząd chce przejąć i przebudować szpital w Biłgoraju. Sąd ogłosił właśnie upadłość spółki, która prowadziła lecznicę. Może to pomóc w szybszym rozpoczęciu inwestycji.”- pisze Dziennik Wschodni. Tak ten sam na łamach którego starosta politykuje lamentując że nie dostał pieniędzy od rządu i chwali się respiratorami z niemczech, których nikt nie potrafi obsłużyć. To jak to jest w Biłgoraju się opłaca a u nas nie? A może po prostu mamy niekompetentnego starostę.
Niech dalej pisze listy do Niemiec może przyślą mu medyków. Słaby ten Zarzad Powiatu, oby do wyborów
Krytykowany zarząd ze starostą na czele. Kto na niego głosował bo nie wziął się z powietrza. Za dwa lata też będzie na bilbordzie, dziękując za poparcie i prosząc o głos.