Dwóch nietrzeźwych rowerzystów zatrzymała wczoraj urszulińska patrolówka. Cykliści zostali zatrzymani w przeciągu 30 minut. Za swoje czyny zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 2 500 złotych.
Pierwszego rowerzystę funkcjonariusze urszulińskiej patrolówki zatrzymali przed godziną 16:00 w miejscowości Stare Zaucze. 45-latek z gminy Ludwin jechał tzw. „wężykiem”. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że jest nietrzeźwy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjantom tłumaczył, że jechał z pracy i nie widzi nic złego w swoim postępowaniu. Nadmienił, że to już jego drugie wykroczenie w niedługim czasie.

Kolejnego cyklistę inny patrol z Komisariatu Policji z Urszulina zatrzymał chwilę po 16:00 w Babsku. 41-latek z gminy Urszulin podczas badania stanu trzeźwości „wydmuchał” ponad 1 promil alkoholu.
Obaj zostali ukarani mandatami po 2 500 złotych.
Pamiętajmy, że nietrzeźwy rowerzysta na drodze to nie tylko zagrożenie dla niego samego, ale też dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. Nie pozwólmy takim kierowcom kierować pojazdami i korzystać z dróg. Jeżeli podejrzewamy, że kierowca jest pijany, widzimy, że pieszy zatacza się na jezdnię, natychmiast poinformujmy o tym Policję. Alkohol obniża koncentację, spowalnia reakcję oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości tym samym uniemożliwia bezpieczne uczestnictwo w ruchu drogowym.
aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa
KPP Włodawa
Policja robi prawdziwą nagonkę na ludzi.Czepiają się za wszystko.Ludzi was znienawidzą jak za komuny.
Piłeś, nie jedź! Jakoś widocznie ty masz ciągle problemy z policją