Spotkania z potomkami mieszkańców Włodawy i Ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej w Izraelu Markiem Magierowskim to główne punkty wizyt Burmistrza Włodawy w Kiriat Motzkin. Na zaproszenie strony izraelskiej Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński odwiedził Kiriat Motzkin – miasto partnerskie Włodawy. Jednym z głównych punktów wizyty było spotkanie z potomkami mieszkańców Włodawy w instytucie Yad Vashem.

– To wspaniale, że mimo iż losy rozrzuciły nas po całym świecie, możemy się ponownie spotkać w gronie jednej wielkiej rodziny Włodawian. Rok 2019 jest wyjątkowy dla naszego miasta. Obchodzimy bowiem 485. rocznicę nadania praw miejskich Włodawie. Jest to doskonała okazja do przybliżenia mieszkańcom i turystom dorobku kulturowego i społecznego Włodawy, którego twórcami byli również przedstawiciele włodawskiej społeczności żydowskiej – mówił W. Muszyński.
W spotkaniu uczestniczył również Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Izraelu Marek Magierowski. W opublikowanym na Twitterze wpisie podkreślił, że była to również doskonała okazja do wysłuchania wielu wspaniałych opowieści o Polakach ratujących Żydów w czasie wojny.
W składzie włodawskiej delegacji, która w dniach 13 – 16 maja odwiedziła Kiriat Motzkin oprócz burmistrza Włodawy Wiesława Muszyńskiego wszedł również Starosta Włodawski Andrzej Romańczuk i Dyrektor Muzeum – Zespół Synagogalny we Włodawie.
Przypomnijmy.
Porozumienie o współpracy pomiędzy Gminą Miejską Włodawa i Kiriat
Motzkin podpisano 23 września 2016 roku. Przewiduje ono współpracę w
wielu dziedzinach. Szczególny nacisk kładzie na kooperację w zakresie
kultury i ochrony dziedzictwa. Zakłada również wymianę doświadczeń w
obszarze edukacji poprzez wymianę młodzieży i wizyty robocze. Umowa
ułatwia również nawiązywanie i zacieśnianie kontaktów pomiędzy
podmiotami gospodarczymi obu miast. Współpraca partnerska realizowana
jest z udziałem lokalnych organizacji i stowarzyszeń. Kiriat Motzkin to
blisko 40 tysięczne miasto miasto położone w Dystrykcie Hajfy w Izraelu.
Mieszka w nim wielu Żydów pochodzący z terenu powiatu włodawskiego.
UM Włodawa
Miejscowi pojechali po instrukcje? czy zegarki?
Marionetka nieźle się bawi, a po przylocie znów będzie bajki pisał o swoich dokonaniach i wykonywał polecenia starej sldowskiej gwardii.
Wiecznie uśmiechnięty w rocznice bitwy pod Wyrykami do Adampola wysłał trzeciorzędową delegację, żadnego radnego. Żenada i wstyd.
Dobrze że w ogóle ktoś był nie tak jak na 11 listopada czy 3 maja zawsze problem z ludzi do sztandaru. Tylu patriotów w radzie powiatu a żaden nie ruszy 4 liter żeby pójść na dwie godziny że sztandarem. Wstyd!!!
Był siedząc, jak mysz pod miotłą. To nie ich opcja.
Wiecznie Uśmiechnięty wie co robi, on każdą decyzję podejmuje po zaczerpnięciu opinii jego starszych towarzyszy z SLD i tak było teraz.
A co tam Panowie we Wlodawiance? Mariuszki i Wiesiulki histeryki powsadzali swoich ekspertów typu Danielki czy Lesiunie do zarządu a ci zamiast dbać o klub ciągają się po sądach i piszą pisma. Kolejny temat trener. Łysy kiedyś mówił że puki jest prezesem Maseczek będzie trenerem i był i jest. Nawet wciągnęli go do zarządu. Tam pewnie też opowiada bajki i wzmocnieniach tuż przed końcem sezonu które sprawią że Włodawianka zacznie wygrywać. Może łysy da mu łyka browaru bo podobno na ostatnim meczu wyglądał na zmęczonego i spragnionego. oceniam że już tylko modlitwa może pomóc więc wszyscy razem na kolana i mówimy „święty Leszku Siedlecki zmiłuj się nad nami”