Policjanci ustalają przyczyny wypadku drogowego w Stawkach, do którego doszło dzisiejszej nocy przed godz. 4. Trzy osoby trafiły do szpitala, zaś 15-letni chłopiec zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Trwają czynności na miejscu zdarzenia.
Dziś około godz. 4.00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie zdarzeniu drogowym w Stawkach. Jadący toyotą camry 42- latek na łuku jezdni z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w przepust. Samochodem podróżowała 4 osobowa rodzina, która wracała ze świątecznego wypoczynku. W wyniku doznanych obrażeń, 15-letni chłopiec poniósł śmierć na miejscu, jego 14-letnia siostra i 35-letnia matka przebywają w szpitalu – ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący Toyotą 42- latek był trzeźwy i nie doznał poważniejszych obrażeń.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 15-latek nie miał zapiętych pasów, zaś samochód miał letnie opony. Prawdopodobną przyczyną wypadku jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Policjanci apelują o rozważną i bezpieczną jazdę oraz właściwe przygotowanie samochodu do drogi i zachowanie szczególnej ostrożności w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi – zachowanie pojazdu w warunkach zimowych jest znacznie utrudnione i często trudno przewidzieć zachowanie pojazdu na śliskiej nawierzchni.
Źródło : KPP Wlodawa
nwet najlepsze zimowki nie p0moga kierowcy na oblodzonej nawierzchni w tym mijscu zycie straciło już kilka osob glowna przyczyna jest karygodnie wyprofilowany luk jezdni po drugie zostały teraz wykopane glebokie rowy wyłożone betonowymi plytami na skarpach po trzecie w tym miejscu kilka osob otrzymało drugie zycie dalej zazadca drogi nic nie robi ile potrzeba jeszcze ofiar ludzkich w tym miejscu aby ktoś zaczal dzialac sam znak drogowy ograniczenie do 70 nie pomógł w tym wypadku
To prawda. To miejsce jest jak pułapka.
bo jeździć to trzeba umieć. tyle w temacie
Tylko de..il, który nie ma prawka może powiedzieć, ze jeździć trzeba umieć. Niestety tak jak pisze poprzednik złe wyprofilowanie łuku drogi, a do tego wykopanie rowów odwadniających i zrobienie betonowych przepustów są śmiertelną pułapką podczas wypadku. Niestety zarządca drogi ma to serdecznie w du…ie, gdyż zawsze może powiedzieć „niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych”, a nie pomyśleć co zrobić, by zmniejszyć ryzyko wypadku w tym miejscu.