Włodawa. Śmiertelny strzał. Sprawca poszukiwany przez policję

Włodawscy policjanci poszukują sprawcy śmiertelnego strzału do kota. Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli domów jednorodzinnych we Włodawie. Z informacji, jakie przekazali nam właściciele zwierzątka, wynika, że nie jest to pierwszy taki przypadek w tej okolicy…

Z naszą redakcją skontaktowała się zrozpaczona rodzina z Włodawy, która domaga się sprawiedliwości i ukarania sprawcy, który pod koniec stycznia zastrzelił z broni ich pupila. Śrut przebił śledzionę, jelita, płuco w czterech miejscach i zatrzymał się koło pęcherza. Pomimo błyskawicznej reakcji i zawiezienia zwierzęcia do lecznicy nie udało się go uratować.

Nasi Czytelnicy podejrzewają, kto mógł się dopuścić takiego czynu. Podobno temu mężczyźnie już wcześniej zdarzało się strzelać zarówno do zwierząt domowych, jak i ptaków. Nikt jednak nie złapał go na gorącym uczynku. 

– Najwięcej strzela latem, jak dojrzewają czereśnie. Poluje wtedy na ptaki i jak ustrzeli jakiegoś szpaka, to potem przerzuca truchło do sąsiadów. Rok temu postrzelony został kot sąsiadki. Na szczęście z daleka, bo śrut wylądował tuż pod skórą i kobieta sama go usunęła. Nie zdecydowała się jednak na zgłoszenie sprawy na policję – powiedział nam Czytelnik.

Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.

Skip to content