Setki mieszkańców Włodawy ustawiły się przy bazie Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej po dary dla rodzin potrzebujących wsparcia. Niektórzy z nich przyjechali samochodami. Były wśród nich i całkiem nowe auta.
Dary pochodziły z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Jak nas poinformowała Anna Borkowska-Łuć, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Włodawie, żywność dla rodzin odbierały osoby, które miały skierowania z MOPS lub GOPS. Na każdą uprawnioną osobę przypada po 5 kg ryżu, 2 kg herbatników, ponad 3 kg groszku z marchewką, ponad 1 kg koncentratu pomidorowego, prawie 1,5 kg filetów z makreli i 4 l oleju rzepakowego.
Niektórzy mieszkańcy krytykują tego typu rozdawnictwo, widząc w tym „dawanie ryby zamiast wędki”. Wytykają także iż w niektórych przypadkach, pomoc trafia do osób, którym wiedzie się całkiem dobrze. – Jeśli ktoś przyjeżdża po dary autem wartym 50 tys. zł, to coś jest nie tak – komentuje rozzłoszczony pan Edward z Włodawy.
źródło – Nowy Tydzień
ale Pan edward przecież tak pani ani kazał dawać
500+, mieszkanie+, żywność z mospu….i po ch*& pracować jak jakiś frajer?!
Włodawskie hieny biedy zazdrościcie
nie przesadzaj nie w każdym przypadku jest bieda ,a to jest zwykłe rozdawnictwo
a to wszystko dzięki muchyńskiemu
a co ten muszka może? szydełki, budyń i naczelnik (Piłsudski XXI wieku) to dopiero mają gest i zadbali o ubogich…Janosik mógłby się dużo nauczyć
jednym słowem” żyć nie umierać „
widziałem zona od kilku lat siedzi we włoszech pilnuje dziadkow corka mezatk mieszka w swoim domu a facet emeryt i stoi za darami noz się otwiera
Dokładnie zgadzam się z przedmówcą tez znam takich ludzi gdzie na podwórku po kilka samochodów a po dary pierwsi lecą ze ci ludzie wstydu nie maja szok ale to każdego sumienie .Dziwi mnie tylko co robią panie z mopsu wystarczy na portale społecznościowe wejść i już widać kto jak żyje .Myślę ze ci którzy nie maja naprawdę to się wstydzą nawet iść i zapytać
popieram
Przyjazd samochodem po dary, nie koniecznie swoim, bo jest co dźwigać, sam pomagałem i jeździłem sowim samochodem pomóc potrzebującym starszym ludziom. Trzeba tez na to tak spojrzeć.
oc podrożało,trzeba jakoś te samochody utrzymać,paliwo drożeje,zrozumta,nie zazdroścta