Włodawski MOSiR organizuje wycieczki niemal na koniec świata. I to za przyzwoite pieniądze.
Realizując swoje zadania statutowe, jakimi są m.in. zapewnienie mieszkańcom Włodawy dostępu do szeroko rozumianej rekreacji i turystyki oraz wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców, MOSiR od dwóch lat, oprócz działalności typowo sportowej, realizuje dużo imprez sportowo-rekreacyjnych, typu: wycieczki rowerowe, spływy kajakowe, turnieje, potyczki rodzinne oraz wycieczki krajoznawczo-turystyczne w Polsce i poza jej granicami. Wycieczki te, oprócz realizacji zadań statutowych, przynoszą Ośrodkowi niewielki dochód.
– Przy MOSiR-ze powstał Klub Podróżników „Voyager”, do którego może zapisać się każdy, kto zainteresowany jest poznawaniem nowych miejsc i ma ochotę planować z nami nowe kierunki wypraw – mówi Teresa Zaleńska-Sak, dyrektor Ośrodka. – Razem szukamy najlepszych, optymalnie nam pasujących ofert wyjazdów i odkrywamy cudowne miejsca, zarówno w kraju, jak i za granicą. Z nami w grupie uczestnicy czują się bezpiecznie, odwiedzając nawet odległe kraje, poznając obce kultury.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
od organizowania wycieczek to są biura podrózy a nie Mosir
czy pracownicy MOSiRu wyjeżdżają w ramach urlopu, czy może są delegowani i jeszcze otrzymują pieniądze z tytułu delegacji zagranicznych??
Oczywiście dostają delegacje (w rublach) … a faktury wystawiają na Urząd Rady Ministrów.
Pytanie: Czy pracownicy na czele z Panią Dyrektor jeżdżą w godzinach pracy???