W Chełmie, Krasnymstawie i Włodawie nie ma „ostrego dyżuru” dentystycznego. Taka sytuacja trwa już czwarty rok z rzędu i nie widać szansy na zmianę tej sytuacji.
Gdy chełmianina rozboli ząb w niedzielę lub w święto, wie już, co musi zrobić. Wziąć leki przeciwbólowe i modlić się, aby jak najszybciej nastał „dzień roboczy”. Może wtedy w którymś z chełmskich gabinetów dentystycznych zlitują się i wcisną go w kolejkę jako pacjenta „z bólem”. Chełmianie mają w takich sytuacjach jeszcze jedno wyjście – mogą jechać do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów punktów stomatologicznej pomocy doraźnej. Na stronie lubelskiego oddziału NFZ jest ich wykaz.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
gospodarze WŁODAWY ….POBUDKA !!!!dzwonek !!!!!!!!!!!!chodnik-przejście BEZPIECZNE od tesco do kik,ccc,my center….gospodarze WŁODAWY ….POBUDKA !!!!
Zapytaj we vlogu. Jednak ostatnie pytania przeszły bez echa.
no to może w czynie społecznym ktoś ? chodnik też można zrobić i przejście i całą reszte… coś nie widzę chętnych … xD
Oo, widzę patriota, w dodatku starej daty 😉
A co, masz coś przeciw?