Kolejnych trzech groźnych przestępców namierzyli, sprowadzili do Polski i odstawili „za kratki” lubelscy Łowców Głów! Wszyscy ukrywali się w Niemczech. Wśród nich jest 42-latek z Włodawy ścigany m.in. za napad na kantor i hurtownię, posiadanie broni palnej, przemyt narkotyków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
– Kilka dni temu ma polsko-niemieckim drogowym przejściu granicznym Zgorzelec – Görlitz odbyła się ekstradycja zatrzymanych za granicą przestępców poszukiwanych przez polskie organy ścigania za poważne przestępstwa dokonane w naszym kraju. Wśród ekstradowanych byli poszukiwani listami gończymi i ENA trzej mieszkańcy Lubelszczyzny, których dzięki szeroko zakrojonym działaniom namierzyli Łowcy Głów z KWP w Lublinie. Następnie dzięki wymianie informacji i współpracy z KGP (Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji oraz Wydziałem Poszukiwań i Identyfikacji Osób), siecią ENFAST oraz policją w Niemczech doszło do ich zatrzymania – mówi nadkom. Anna Kamola z KWP w Lublinie. – Jednym z zatrzymanych poszukiwanych jest 42-letni mieszkaniec Włodawy. To groźny przestępca, który posiada bardzo bogate dossier kryminalne, sięgające nawet 20 lat wstecz. Mężczyzna dopuścił się napadu na pracownika kantoru w powiecie bialskim. Razem z innymi osobami powalił mężczyznę na ziemię, kopal bił i dusił, a następnie zabrał gotówkę w polskiej i obcej walucie. Straty oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Był również sprawcą napadu na pracowników hurtowni wędlin, do którego doszło w 2005 roku w Lublinie. Razem z innymi sprawcami przy pomocy metalowej rurki powalił pokrzywdzonych na ziemię doprowadzając do stanu bezbronności. Łupem bandytów padła gotówka w kwocie ponad 100 tysięcy złotych. Na swoim koncie ma również kradzież z włamaniem do pojazdu, włamanie do baru i kradzież pieniędzy z automatów do gier, posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia, posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz ich przemyt – dodaje.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.