Będą kontrole i mandaty za picie na plaży, chodzenie bez maseczki, a nawet leżenie bez zachowania odpowiedniego odstępu. Starosta mobilizuje policjantów, aby surowo karali wszelkie przejawy niestosowania się letników do przepisów prawnych i sanitarnych. Z kolei Andrzej Klaudel, szef chełmskiego WOPR, przestrzega przed szturmem wczasowiczów nad Jezioro Białe.
Posiedzenie komisji bezpieczeństwa zwykle odbywa się w kwietniu, ale z powodu epidemii koronawirusa zostało przesunięte. Kilka godzin dyskutowano o tym, co zrobić, aby zapewnić bezpieczeństwo letnikom nad Jeziorem Białym.
Wójt Dariusz Semeniuk zapewnił, że gmina Włodawa jest przygotowana na przyjazd turystów. Bezpieczeństwa wczasowiczów strzec będą strażacy ze Stołpna, a na plaży zamontowano dwie kamery, które ułatwią im pracę.
– Przy wjazdach do Okuninki powiesimy banery informujące o tym, że epidemia się nie skończyła i trzeba zachować dystans. Będą wzmożone patrole policji z udziałem żołnierzy WOT na plaży. Już od tego weekendu funkcjonariusze będą wręczali mandaty za spożywanie alkoholu i niestosowanie się do zaleceń sanitarnych. Proszę także, aby co pewien czas policjanci odwiedzali sklepy, markety oraz inne punkty w tym gastronomiczne i wcisnęli przysłowiową stówkę za brak maseczki na twarzy. To jest w interesie nas wszystkich – mówił starosta Andrzej Romańczuk.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
JUŻ TO WIDZĘ JAK POLICJA BIEGA Z CENTYMETREM.
Ogromny brak wiedzy i głupota, dwie kamery – a kto i gdzie będzie siedział i obserwował obraz z tych kamer. Już w Okunince jest monitoring i jakoś nie zauważalny jest wzrost poziomu bezpieczeństwa, a plaża to nie jest jedyne i najważniejsze miejsce które powinno być w sposób szczególny chronione, wystarczy zobaczyć co się dzieje w tzw. centrum po tym jak plażowicze idą „na bal”.
Akurat tutaj gmina od lat jest najmniej przygotowana, po prostu ma to „gdzieś”. Przedsiębiorcy, którzy kręcą wcale nie małe biznesy przyjmują co sezon wyłącznie postawę roszczeniową, nie dając ani grosza z siebie. Powiem krótko, na placu boju pod obstrzałem pozostaje Policja, przy wsparciu Straży Pożarnej, jeżeli coś się wydarzy. Mógłby wesprzeć te służby jeszcze punkt medyczny, ale od lat decydentów to nie interesuje. Oczywiście jest na plus, że aktualny Wójt „zaszczycił” swoją obecnością posiedzenie Komisji…, ale co z tego wynika? Najlepiej nic nie robić, wtedy instytucja nie naraża się na żadne skargi, a występuje jedynie w roli dobrego wujka. Policja i inne służby muszą realizować swoje zadania i je realizują na miarę posiadanych możliwości, reszta to jest pic na wodę fotomontaż. Ba, w weekend kiedy dochodzi do sytuacji kryzysowych nie dodzwonisz się do wójta, starosty, czy do innego urzędniczyny.