Strzelają bez opamiętania

Myśliwi budzą w Polsce wiele kontrowersji. Sami siebie kreują na etycznych obrońców przyrody, ale niektóre z ich działań przeczą temu. Tak jest z budową ambony na skraju rezerwatu „Magazyn”.

Rezerwat torfowiskowy „Magazyn” między Sobiborem, Sobiborem Stacją a Wołczynami ma powierzchnię ponad 50 hektarów. Został utworzony w 1996 roku dla zachowania torfowisk niskich oraz podmokłych siedlisk leśnych. Jego część wschodnią stanowią rozległe, stale podtapiane turzycowiska, w zachodniej zaś dominują bagienne siedliska leśne – olsy i bory mieszane wilgotne. Ten podmokły obszar jest ostoją dla wielu gatunków ptaków wodnych, łosi, bobrów. Jest też wodopojem, z którego korzystają jelenie, sarny, dziki i inne zwierzęta.

I pewnie to bogactwo dzikiego zwierza sprawiło, że myśliwi z koła PZŁ „Kaczuszka” postanowili przy jednej z dróg wiodących prawie do środka rezerwatu postawić ambonę strzelecką. Konstrukcja stoi kilkadziesiąt metrów od granicy rezerwatu w jego zakolu, tak że od północy i wschodu myśliwy ma do jego granic czysty strzał. Przez główny otwór strzelniczy doskonale widać czerwoną tablicę ustawioną na granicy rezerwatu.

Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.

2 komentarzy "Strzelają bez opamiętania"

  1. żądni świeżej krwi…a to kolor towarzyszy…

  2. kaczuszka to pismaki z lublina.

  3. Internet Telewizja Włodawa

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Skip to content