Wyjaśniła się sprawa inwestycji przy ulicy Tartacznej. Włodawianie obawiali się, że zamiast oddychać czystym powietrzem, będą musieli wdychać fetor spalanych zwłok.
Jakiś czas temu informowaliśmy, że we Włodawie mówi się o powstaniu spalarni zwłok przy ulicy Tartacznej. Choć zainteresowanie kremacją i pochówkiem w urnie jest spore, mieszkańcy nie chcą mieć w sąsiedztwie takiej inwestycji.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
Ale szkoda.
– Przy ulicy Partacznej żadnej spalarni zwłok nie będzie. Nigdy nie podpiszę zgody na taką inwestycję. Powstanie tam zwykły dom pogrzebowy – zapewniał burmistrz Wiesław Muszyński.
We Włodawie zostało dwa zakłady karny i pogrzebowy brakowało by tylko krematorium
Nie ma czegoś takiego jak spalarnia zwłok. I nie ma żadnego fetoru z pieca krematoryjnego. Za to jest dużo ciemnoty i zabobonu.
i kto to mowi
Nie wiem kto to jest “Mowi”
Widac, ze jestes idiota to po co zabierasz glos i sie odzywasz. Matolku do ksiazek to zobaczysz dlaczego w necie nie uzywa sie polskich znakow. Czego mozna wymagac od wyborcy komuny.
A mnie interesuje inwestycja pod nazwą “Rewitalizacja Czworoboku” i terenu przyległego,
jak również część projektu, który miało realizować Starostwo. Najpierw wciśnięto kit, że inwestycje wstrzymano na okres wakacyjny, żeby nie utrudniać dostępu do lokalnych sklepów i zakładów usługowych, co już wtedy wydawało się mocno “podejrzane”. Teraz nie ma już żadnych wątpliwości, że ktoś tutaj dał plamę. Jestem przekonany, że przez nie kompetencję osób odpowiedzialnych za realizację projektów, jest poważne zagrożenie realizacji projektu w ogóle chociażby ze względu na wzrost cen materiałów i usług. Znowu przyznane pieniądze pójdą do Parczewa lub Łęcznej, gdyż tamtejsze władze sobie poradzą pod względem finansowym i organizacyjnym. P.S. mieszkańcy dalej wybierajcie władze oderwane od opcji i trendów krajowych, inaczej mówiąc z kosmosu. A swoją drogą spalarnię zwłok niech budują, przynajmniej realizowane by były inwestycje prywatne jak już jest we Włodawie od wielu lat.
Widzę że niedoszły poseł i jego sztabowcy otrząsnął się już po sukcesie wyborczym i wraca do internet. Mnie zastanawia dlaczego mimo tak wielu wspaniałych inwestycji i zaangażowania w rozwój gminy Pan sekretarz otrzymał w Kodniu wręcz śladowe ilości głosów? Pewnie mieszkańcy nie chcą wypuścić tak wspaniałego fachowca do wielkiej polityki. Ba nawet w Lublinie boja się go bo wiedzą że robiłby konkurencję dlatego nawet nie chcą z nim gadać.
Maniek też piszczałeś o “trendach krajowych” jak PO było u władzy? Z Ciebie duda nie samorządowiec tylko zakuty aparatczyk.