58-letni mieszkaniec Włodawy, na którego posesji policjanci natrafili na arsenał broni z okresu II wojny światowej, wykazał skruchę i postanowił dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura wzięła to pod uwagę i wystąpiła do sądu o wymierzenie mężczyźnie jedynie kary grzywny w wysokości 2 tys. 400 zł.
W lipcu policjanci przeszukali posesję 58-latka i znaleźli towar pochodzący z przemytu. Zabezpieczyli prawie 200 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Gdyby trafiły na rynek, skarb państwa straciłby 3,5 tys. zł z tytułu nieopłaconego podatku.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
Dobrze, że prokuratura choć wykazała się myśleniem i nie gnębiła człowieka za 200 paczek papierosów. Znam palaczy palących po 40 szt dziennie i każdy z nich ma zapas tzw. ruskich papierosów na prawie miesiąc co daje ponad 60 paczek na osobę a w przypadku małżeństwa palącego to jest 120 paczek. Brawo organy ścigania złapaliście przestępcę zagrażającego społeczeństwu. W nawiązaniu do tego pseudo arsenału to już z samych zdjęć widać, że granaty nie są w stanie wybuchnąć. Wiem co piszę bo w przeszłości przez dwa lata jeździłam na rozminowania terenu.
to dostał kare za bron czy za papierosy? i na jakiej podstawie przeszukali jego posesje?
bo papierosy znaleźli w lipcu jakoś dziwnie napisany „artykuł”