W marcu napisałem na tym forum, że im bardziej władze spłaszczy krzywą zachorowań, tym dłużej epidemia będzie trwała. Dzisiaj napiszę, że czeka nas ciągły i stały wzrost, aż do momentu osiągnięcia odporności stadnej – a cowidowcami i tak, nie będzie się komu zająć. Dlaczego? Po pierwsze, dlatego, że brakuje personelu, więc nawet wtedy, kiedy zwiększy się ilość łóżek kosztem niecovidowych pacjentów, nie będzie personelu, który mógłby się nimi zaopiekować. Po drugie, lekarze POZ już alarmują, że ludzie nie zgłaszają objawów Covid-19 w obawie przed izolacją i kwarantanną, skutkującą różnymi konsekwencjami, zarówno finansowymi, zawodowymi, rodzinnymi, jaki i społecznymi. Takie zachowanie będzie nakręcało spiralę transmisji wirusa. Powodem jest sztampowe nakładanie izolacji i kwarantann,y bez względu na ich zasadność i skuteczność, powodujące – już w tej chwili – wyłączenie z rynku ponad miliona osób, które nie pójdą na zakupy, do kina, nie skorzystają z usług itd… Daje to efekt mrożenia gospodarki podobny do lockdown”u, ale bez jego oficjalnego ogłaszania. Efekt ten będzie rosnąć, gdyż proporcjonalnie do wzrostu zachorowań będzie rosła ilość kierowanych do izolacji i kwarantanny. Skoncentrowanie testowania na objawowych, powoduje, że do izolacji kieruje się osoby, które zdołały okresie inkubacji – poprzedzającej pojawienie się objawów – pozarażać mnóstwo osób. Natomiast kierowani na kwarantanną, z często przypadkowego kontaktu – w 80% przypadków zupełnie zdrowi i nie zagrażający innym – są nietestowani. Nie mając możliwości odwołania się od decyzji o kwarantannie w czasie rzeczywistym, często bezpodstawnie zmuszeni są do porzucenia możliwości zarobkowania, co przynosi implikacje poważniejsze, niż pozornie pozytywny skutek epidemiologiczny. Nawet, jeżeli społeczeństwo nie zdają sobie sprawy z tych zależności, to instynktownie czują, że dotychczasowe działania władz nie mają na celu zabezpieczenia ich przed skutkami epidemii, gdyż te długofalowo negatywne (określone przez epidemiologów deklaracją z Great Barrington > https://gbdeclaration.org/great-barrington-declaration-polish/ < ) dla jednostki, rodziny, społeczeństwa, gospodarki – będą przewyższały doraźne korzyści polityczne wynikające z reakcji władz na rozwijającą się się sytuację. Te ostatnie jedynie mają na celu obronę przed zarzutem, że władze nie mają strategi walki z epidemią. A jest to oczywiste, gdy strategia to plan działania wyprzedzający teraźniejszość, a nie reakcje na nią spóźnione.
Ta strona używa plików cookies. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako RODO, ORODO, GDPR lub Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Państwa o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku.AkceptujęRejectDowiedz się więcej z naszej polityki prywatności.
Polityka prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
W marcu napisałem na tym forum, że im bardziej władze spłaszczy krzywą zachorowań, tym dłużej epidemia będzie trwała. Dzisiaj napiszę, że czeka nas ciągły i stały wzrost, aż do momentu osiągnięcia odporności stadnej – a cowidowcami i tak, nie będzie się komu zająć. Dlaczego? Po pierwsze, dlatego, że brakuje personelu, więc nawet wtedy, kiedy zwiększy się ilość łóżek kosztem niecovidowych pacjentów, nie będzie personelu, który mógłby się nimi zaopiekować. Po drugie, lekarze POZ już alarmują, że ludzie nie zgłaszają objawów Covid-19 w obawie przed izolacją i kwarantanną, skutkującą różnymi konsekwencjami, zarówno finansowymi, zawodowymi, rodzinnymi, jaki i społecznymi. Takie zachowanie będzie nakręcało spiralę transmisji wirusa. Powodem jest sztampowe nakładanie izolacji i kwarantann,y bez względu na ich zasadność i skuteczność, powodujące – już w tej chwili – wyłączenie z rynku ponad miliona osób, które nie pójdą na zakupy, do kina, nie skorzystają z usług itd… Daje to efekt mrożenia gospodarki podobny do lockdown”u, ale bez jego oficjalnego ogłaszania. Efekt ten będzie rosnąć, gdyż proporcjonalnie do wzrostu zachorowań będzie rosła ilość kierowanych do izolacji i kwarantanny. Skoncentrowanie testowania na objawowych, powoduje, że do izolacji kieruje się osoby, które zdołały okresie inkubacji – poprzedzającej pojawienie się objawów – pozarażać mnóstwo osób. Natomiast kierowani na kwarantanną, z często przypadkowego kontaktu – w 80% przypadków zupełnie zdrowi i nie zagrażający innym – są nietestowani. Nie mając możliwości odwołania się od decyzji o kwarantannie w czasie rzeczywistym, często bezpodstawnie zmuszeni są do porzucenia możliwości zarobkowania, co przynosi implikacje poważniejsze, niż pozornie pozytywny skutek epidemiologiczny. Nawet, jeżeli społeczeństwo nie zdają sobie sprawy z tych zależności, to instynktownie czują, że dotychczasowe działania władz nie mają na celu zabezpieczenia ich przed skutkami epidemii, gdyż te długofalowo negatywne (określone przez epidemiologów deklaracją z Great Barrington > https://gbdeclaration.org/great-barrington-declaration-polish/ < ) dla jednostki, rodziny, społeczeństwa, gospodarki – będą przewyższały doraźne korzyści polityczne wynikające z reakcji władz na rozwijającą się się sytuację. Te ostatnie jedynie mają na celu obronę przed zarzutem, że władze nie mają strategi walki z epidemią. A jest to oczywiste, gdy strategia to plan działania wyprzedzający teraźniejszość, a nie reakcje na nią spóźnione.
Dokładnie tak jest.
Bardzo dobry komentarz. Więcej na:
https://youtu.be/sr-k-InnzkY
Kiedy otworzą SP3??????
po co otwierać jak za chwile znów zamkną