Dni Dobrosąsiedztwa tracą sens?

Wszystko wskazuje na to, że sztandarowa impreza gminy Wola Uhruska i powiatu włodawskiego, czyli Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa Zbereże – Adamczuki w tym roku będzie mocno okrojona. Wójt Jan Łukasik chce, by przejście było otwarte 3 dni, co – jego zdaniem – pozwoli zaoszczędzić. Innego zdania są Ukraińcy, którzy forsują imprezę 5-dniową.

Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa od wielu lat przyciągają do Zbereża (gm. Wola Uhruska) tysiące turystów. Ta sierpniowa impreza z roku na rok przybiera na popularności (granicę przekracza w tym czasie kilkadziesiąt tysięcy osób), ale wszystko, co dobre, ma swój kres. Wiele wskazuje bowiem na to, że w tym roku EDD nie potrwają pięć dni, jak w latach poprzednich, lecz zaledwie trzy. Chodzi przede wszystkim o pieniądze, bo organizatorzy, czyli gmina Wola Uhruska i powiat włodawski, budżet na ten cel mają podobny, jak w roku ubiegłym. – Od wielu lat zabiegamy o budowę stałej przeprawy w Zbereżu, a organizacja EDD jest tego wyrazem – mówi Jan Łukasik, wójt Woli Uhruskiej. – Niestety, rządzący pozostawali głusi na nasze starania. Teraz, gdy Ukraińcy zrezygnowali z chęci budowy odpowiedniej infrastruktury po swojej stronie rzeki, pałeczka jest w ręku naszego rządu. Decyzji jak na razie jednak nie ma, a widząc, że szanse na budowę stałego przejścia granicznego maleją, tracą też na znaczeniu EDD. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z Ukraińcami co do organizacji tegorocznej edycji imprezy i skłaniamy się ku temu, by most łączył brzegi Bugu tylko przez trzy dni. Dzięki temu znacznie zaoszczędzimy na obsłudze imprezy, bo koszt budowy samego mostu jest raczej stały i wynosi ok. 20 tys. zł – wyjaśnia wójt.

Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.

1 komentarz "Dni Dobrosąsiedztwa tracą sens?"

  1. A po co nam fajki? Mają dorohusk to niech ptrzemycają. W tamtym roku trzymali ludzi na 2 przeszkodach-szlabanach jak bydło.

  2. Internet Telewizja Włodawa

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Skip to content