– Około godziny 10 w Domu Pomocy Społecznej w Różance wybuchł w piwnicy pożar. Ogień nie był groźny, lecz zadymienie stanowiło wielkie zagrożenie. Dodatkowo jeden z pensjonariuszy wpadł w panikę i usiłował skoczyć z parapetu z II pietra. Jednak sprawna i szybka ewakuacja leżących mieszkańców DPS pozwoliła uniknąć ofiar. Między innymi dlatego, że na szczęście były to tylko ćwiczenia. W ćwiczeniach brali udział strażacy-ochotnicy z sześciu komend w: Różance, Żukowie, Dołhobrodach, Hannie, Zahajkach i Starym Brusie oraz „zawodowcy” z PSP we Włodawie.
Ćwiczenia były częścią posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego we Włodawie. Tematem ćwiczeń było: DPS 2016 – doskonalenie prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych w obiektach przebywania osób starszych, w większości o ograniczonej zdolności poruszania się.
W role pozorantów wcielili się sami pracownicy DPS-u, dzięki czemu mogli poznać, jak by mogło być w czasie prawdziwego pożaru. Wszyscy podkreślają, że ćwiczenia tego typu są potrzebne, jednak w momencie prawdziwego zagrożenia ewakuacja byłaby na pewno bardziej chaotyczna i zdecydowanie szybsza. Historia pożarów w tego typu placówkach uczy, że bywa tam najwięcej ofiar. – Działania w dps-ach należą do najtrudniejszych – mówi Paweł Matczuk, komendant PPSP we Włodawie. – To są obiekty specjalnie zabezpieczane, często jednak niosą wyjątkowe problemy ze względu na wiek i stan zdrowia pensjonariuszy, których trzeba pojedynczo wynosić, gdyż o własnych siłach wyjść nie mogą.
Podczas ćwiczeń strażaków wspomagali policjanci, profesjonalnie zabezpieczając teren.
Źródło – Starostwo Powiatowe we Włodawie