Znalazła bilety na koncert, ustaliła zasady zakupu, przelała pieniądze i kontakt ze sprzedającym się urwał. Policjanci apelują o ostrożność. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa przy transakcjach w internecie, a przede wszystkim o tym, aby dokładnie sprawdzać sprzedającego. Pamiętajmy, że w przypadku jakichkolwiek podejrzeń powiadomić portal ogłoszeniowy, bank i organy ścigania. I nie dajmy się oszukać!
W piątek 48-letni mieszkaniec Włodawy powiadomił policjantów, że jego 17-letnia córka chcąc kupić bilety na koncert w Lublinie znalazła na jednym z portali ogłoszeniowych odpowiadającą ją ofertę. Sprzedający miał interesującą ją ilość biletów, wysłał jej nawet fragment zdjęcia jednego z nich. Cena niewiele odbiegała od oryginalnej ceny biletów, rozmowa przebiegała bezproblemowo, więc po uzgodnieniu warunków zakupu 17-latka przelała na wskazane konto pieniądze w kwocie 210 zł. Zgodnie z ustaleniami bilety miały jej zostać przesłane w ciągu około pół godziny na jej adres mailowy. Mimo upływu 3 dni, bilety nie zostały jej przesłane, sprzedający nie odpowiadał na wiadomości, a po jakimś czasie jego konto zostało zablokowane.
Jak się okazało, również kolega oszukanej dziewczyny znalazł ofertę sprzedaży biletów na ten koncert na innym portalu i od innego użytkownika, jednak jak się okazało wpłata za bilety miała być dokonana na to samo konto, na które przelewu dokonała córka zgłaszającego przestępstwo. W związku z podejrzeniem, że doszło do oszustwa 48-latek powiadomił o zdarzeniu policję. Szczegóły transakcji, by uchronić innych użytkowników przekazano również do portalu ogłoszeniowego.
Włodawscy policjanci apelują o ostrożność. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa przy transakcjach w internecie, a przede wszystkim o tym, by dokładnie sprawdzać sprzedającego. Nie podawajmy danych do swoich kont, haseł, loginów czy też nr pin do kart, nie klikajmy w przesłane linki. Pamiętajmy, by w przypadku jakichkolwiek podejrzeń powiadomić portal ogłoszeniowy, bank, jeśli już dokonaliśmy wpłaty i organy ścigania. I nie dajmy się oszukać!
podinspektor Bożena Szymańska
KPP Włodawa