Włodawa jest jedyną miejscowością w powiecie, jaka pojawia się w OpenAEDMap, czyli na mapie powszechnie dostępnych defibrylatorów. Urządzenia do ratowania życia zostały sfinansowane z pieniędzy, jakie magistrat otrzymał za wygraną w konkursie na “Najbardziej odporną gminę”.
Mapa pokazuje, że we Włodawie znajdują się dwa defibrylatory. Jeden wewnątrz przedsionka, na ścianie obok drzwi do urzędu miasta. Drugi dostępny za zgodą właściciela w samochodzie ratownictwa wodnego OSP Włodawa. Na mapie wspomniana jest jeszcze miejscowość Stary Brus, gdzie operatorem urządzenia jest OSP Stary Brus. Defibrylator ma jednak status “dostęp nieznany”, choć sam opis punktu AED informuje, że jest dostępny całodobowo.
– Na razie udostępniliśmy mieszkańcom jeden defibrylator w budynku urzędu miasta przy bankomatach. Zamontujemy je jeszcze w trzech różnych punktach Włodawy. W tej chwili trwają negocjacje, ponieważ budynki, na których chcielibyśmy zamontować urządzenia, nie należą do miasta. Zaprosiliśmy do współpracy sieć Sławex pana Janusza Sławińskiego, aby dwa defibrylatory mogły być przy dość ruchliwych ulicach, czyli ul. Jana Pawła i ul. Piłsudskiego. Po wyrażeniu zgody przez przedsiębiorcę odbędzie się montaż. Ostatnie z urządzeń zapewne umieścimy przy Czworoboku – mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
Super, brawo!
Może z innej beczki. Miasto wymieniło żarówki na energooszczędne i były, jak podawały statystyki duże oszczędności. Poza tym pan burmistrz przed świętami mówił, że „energię elektryczną sprzeda miastu tzw. sprzedawca rezerwowy”. A teraz w środku nocy na ulicach “egipskie ciemności”. Czyli raj dla złodziei i wszelkich bandziorów. Tak trzymać czy raczej „…oj nie tak, panowie, nie tak…”
Komentarz ” po włodawsku”, czyli nie na temat… Powinieneś jeszcze dodać coś o szpitalu i staroście.
Ludzie, nie umiecie cieszyć się z tego co macie?
A co takiego zrobił pan Romanczuk i Pani Szpilewicz żeby się cieszyć?!
Nie w tym miejscu człowieku, nie w tym miejscu. Czytaj ze zrozumieniem!
Nie w tym miejscu to pracuje Pan Romanczuk i Pani Szpilewicz. Zupełnie nie nadają się na pełnione stanowiska.
Każde miejsce jest dobre żeby głośno mówić o najgorszym staroście i najgorszej dyrektor szpitala. Wasz czas minął. Tej siły już nie zatrzymacie
Już tylko rok zostało, aby pan starosta z panią dyrektor byli tylko wspomnieniem.
O rany, jakieś siły? Człowieku, poniosło Cię!
Przekonasz się już niedługo. Proponuję zacząć sprzątać biurko i pakować karton.