– Jesienią rozpoczną się prace przy rewitalizacji Czworoboku – zapowiada burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński. – Tylko jak będzie wyglądał? I dlaczego zajmuje się nim ktoś, kto projektował wcześniej kanapy? – pytają miejscy aktywiści.
Za projekt odpowiada już nie warszawska pracownia Polandscape Marzeny Bronisz, która ma w swym portfolio współpracę z ponad 50 samorządami w całej Polsce, tylko włodawianin Marcin Marciocha. To on ma przygotować dokumentację techniczną.
– Jestem dyplomowanym architektem krajobrazu, niebojącym się wyzwań wizjonerem, kreatorem otoczenia. Aktywnym przedsiębiorcą i designerem – pisze o sobie Marciocha, odsyłając czytelników do swej strony na Facebooku, gdzie znajdziemy gównie wersalki, kanapy i narożniki.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Dziennika Wschodniego.
Dyplomowany architekcie krajobrazu! Za dużo betonowej kostki za mało obszarów czynnych biologicznie (łąk). Czworobok otoczony jest ze wszystkich stron wyższymi budynkami, co powoduje brak “przewiewu”. W słoneczne dni, taka powierzchnia kostki będzie akumulowała promieniowanie słoneczne i działała jak płyta grzewcza. Te kilka drzew i trochę zieleni, nie pozwoli na osłonę przed słońcem i odpoczynek. Będziemy mieli zamiast wizytówki miasta istny “piekarnik”, w którym nikt dłużej nie wytrzyma. Podobnie bezmyślnie zrobiono w centrum Parczewa – w słoneczne dni nie ma tam żywego ducha. Mniej kostki, więcej obszarów zielonych, pozwalających na absorpcję promieniowania słonecznego, jak i deszczówki. Pozdrawiam i życzę naprawdę wizjonerskiego projektu, uwzględniającego wszystkie, nawet te niezauważalne przesłanki.
Dyplomowany doktorze ekonomii (podobno) jak tam twój algorytm na powrót z emigracji?
Polnocna strona rynku odkąd pamietam zawsze była słabo wykorzystana. Sam beton i parkingi “petentów”. Zamiast budować drogie sikawki ze światełkami (serio to robilo wrażenie 15 lat temu) zazieleńcie czesc tej patelni. Niestety lobby lokalnych brukarzy pewnie nie popuści. Te parkingi to porażka. Serio na kebsa czy do sklepu można podejść albo podjechać rowerem. Miejsca parkingowe w większości powinny być dla osób starszych (plus 60) lub z niepełnosprawnościami. Na kebsa 20 letnim pasatem to juz przesada