Tradycja i wiara silniejsze od pandemii

Do połowy stycznia odwiedziny księży w domach parafian są zakazane. Taka jest decyzja biskupa. Potem proboszczowie sami zdecydują, czy wyruszyć po tzw. “kolędzie”, czy może tegoroczną wizytę odpuścić. Niektórzy duchowni przyznają, że woleliby nie ryzykować, bo obawiają się o zdrowie swoje oraz innych osób, ale okazuje się, że parafianie nalegają.

Zarządzeniem biskupa diecezji siedleckiej Kazimierza Gurdy, do 17 stycznia tradycyjne wizyty duszpasterskie w parafiach są odwołane. Takie stanowisko wydał wskutek ogłoszonej przez rząd kwarantanny narodowej na czas od 28 grudnia do 17 stycznia. Po tym terminie biskup zostawia proboszczom tzw. wolną rękę w sprawie odwiedzin wiernych. To oznacza, że sami mają zdecydować, czy wyruszyć do parafian z wizytą duszpasterską i wziąć na siebie konsekwencje ewentualnego zakażenia koronawirusem siebie lub innych osób, czy może lepiej losu nie kusić.

O opinię na ten temat chcieliśmy zapytać proboszczów wszystkich parafii z powiatu włodawskiego, ale nie wszędzie udało się nam dodzwonić. Nie każdy ksiądz chciał z nami oficjalnie w tej sprawie rozmawiać.

Ksiądz Marek Uzdowski, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Hannie jeszcze nie podjął decyzji odnośnie tegorocznej wizyty duszpasterskiej, ale przyznaje, że wolałby nie chodzić po domach.

– Sytuacja jest niepewna, bo zagrożenie zarażeniem się COVID-19 wciąż jest możliwe. Jeśli ktoś po takiej wizycie zachoruje, to potem miałbym zastanawiać się, czy to było potrzebne? – mówi ksiądz Uzdowski.

Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.

2 komentarzy "Tradycja i wiara silniejsze od pandemii"

  1. Tu Czeska odmiana PLANDEMI a wy tu z Tradycją bo wam się kasy zachciewa, siedzieć i nosa nie wysadzać.

  2. ks. Uzdowski już wcześniej przy rozprowadzaniu opłatków kasę zbierał na rzecz wizyty kolędowej.
    i ma temat załatwiony dzięki swojej operatywności.

  3. Internet Telewizja Włodawa

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Skip to content