Kilkanaście standów (stalowych stojaków) stanęło we Włodawie i w Okunince. Już wzbudzają powszechne zainteresowanie i dobrze, bo ich główną rolą jest reklamowanie wydarzeń kulturalnych organizowanych w powiecie. – Jest na co popatrzeć – mówi Katarzyna, turystka z Radomia. – U nas takich nie ma. Tylko pozazdrościć.
O tym, że promocja swojej „małej ojczyzny” jest jednym z najważniejszych zadań samorządu, wiedzą wszyscy. Mało kto jednak od słów przechodzi do działań. Takich obaw nie ma jednak starosta włodawski Andrzej Romańczuk. Z jego inicjatywy w czwartek (21 lipca) stanęły we Włodawie i w Okunince pierwsze standy promocyjne. 2,5-metrowe kolosy prezentują się pokaźnie i zostały postawione w newralgicznych miejscach, czyli tam, gdzie może ich zobaczyć jak najwięcej turystów.
Dalszy ciąg artykułu znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
He He
Brawo za genialny pomysł marketingowy 😉
Reklamowanie Powiatu Włodawskiego we Włodawie to genialny pomysł.
W Okunince wypoczywają nie tylko Włodawiacy. Pytanie tylko czy chamstwo tam zjeżdżające będzie zainteresowane takimi imprezami jak Poleskie Lato z Folklorem czy festiwal 3 Kultur?