Panie prezes i wiceprezes jednej z włodawskich stacji paliw stanęły przed sądem. Są oskarżone o wyłudzenia podatku VAT poprzez wystawienie kilkudziesięciu lewych faktur. To nie pierwsze problemy z prawem właścicieli tej stacji.
Przed włodawskim sądem ruszył proces Renaty S. i Agnieszki P. To żony właścicieli jednej z włodawskiej stacji paliw, które jednocześnie pełnią funkcję prezesa i wiceprezesa zarządu. W 2019 roku Prokuratura Rejonowa we Włodawie wszczęła śledztwo, którego efektem był akt oskarżenia skierowany do sądu.
– Obie panie są podejrzane o to, że będąc prezesem i wiceprezesem spółki, a więc osobami zajmującymi się jej finansami, działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w okresie od 31 stycznia 2016 do 31 lipca 2016 roku wystawiły nierzetelnie 27 faktur VAT na rzecz czeskiej spółki oraz 11 faktur na rzecz spółki cypryjskiej – wyjaśnia Jolanta Sołoducha, szefowa Prokuratury Rejonowej we Włodawie.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
Zabrać dziwkom koncesje, zakaz zakładania jakiejkolwiek działalności, kurwy złodziejskie, panny szlachcianki włodawskie, królowe kurwa życia!!!
Królowe życia i szlachcianki – ok, ale skąd wiesz, że dziwki i kurwy, na jedno zresztą wychodzi?
A skąd wiesz, że włodawskie? A nie chełmskie przypadkiem?…
Przynajmniej wiadomo czyj CPN (przepychanki z logo), Włodawa u tych Państwa nie tankuje. Panie Burmistrzu czekamy na Pana CPN, nie ten w Gosp. Kom. ale prawdziwy przy wjeździe do miasta. Cóż nie ma Pan gruntów bo zostały sprzedane na namioty foliowe których niema.