Zarząd Międzygminnego Związku Celowego z siedzibą we Włodawie zawiadamia, że od 1 stycznia 2020 roku obowiązuje nowa stawka opłaty podstawowej za gospodarowanie odpadami komunalnymi, która wynosi 13 zł od osoby. W przypadku uporczywego uchylania się od ustawowego obowiązku segregacji, Zarząd MZC będzie zobowiązany do określenia opłaty w drodze decyzji administracyjnej, przy zastosowaniu stawki w wysokości trzykrotności opłaty podstawowej czyli 39 zł.
Zachęca się zatem właścicieli nieruchomości do rzetelnej segregacji, a zarządców budynków wielorodzinnych (spółdzielnie i wspólnoty) do zabezpieczenia odpowiedniej ilości i wielkości pojemników, tak aby mieszkańcy tych budynków mieli możliwość do wypełniania swych obowiązków i korzystania ze stawki podstawowej.
Przypominamy, że dla mieszkańców Włodawy oraz gmin: Hanna, Hańsk, Podedwórze, Sławatycze, Sosnówka i Stary Brus obowiązuje jeszcze dwufrakcyjny system segregacji (frakcja sucha i mokra) i takowy przewidziany jest do końca czerwca 2020 roku. Od 1 lipca 2020 roku MZC zamierza przystąpić do Wspólnego Systemu Segregacji, a więc docelowo będą to cztery frakcje plus piąta tzw. resztkowa.
MZC
To co za bzdury wypisuje Spółdzielnia na klatce chodowej, że teraz jakoby mamy płacić po 39 zł od osoby? Ja śmieci segreguję, więc moja stawka to 13 zł i basta! Jak Spółdzielnia sobie nie radzi to niech płaci.
To nie tak działa. Jeśli sąsiedzi ie będą sortować to MZC takie kosze będzie traktować jako nieposegregowane i każdy mieszkaniec zapłaci 39zł.
Spółdzielnia Mieszkaniowa nie radzi obie z zaopatrzeniem mieszkańców w konkretną ilość pojemników,a przypomnijmy że system na dzień dzisiejszy jest dwufrakcyjny, a będzie 5 to co będzie wtedy?. A co do opłaty to w bloku jest odpowiedzialność zbiorowa, wiec jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Jeżeli segregacji nie będzie to w tym wypadku, będą naliczone wyższe opłaty. A tak dla jasności, nigdy jej nie było i nie będzie.
Kie będę mógł ze swojej posesji samodzielnie wywieść na śmietnisko np skoszoną trawę. Skoro płacę to powinienem posiadać takie uprawnienie. MGZC jest specjalistą w utrudnianiu życia mieszkańcom Włodawy i okolic, może trochę logiki a życie będzie prostsze.
OCzywiscie mozna samemu wywiezc, tylko i tak sie zaplaci wg zlozonej deklaracji. To wiec sie nie oplaca przy takiej malej ilosci odpadow.
Takie twory jak ZMZC we Wlodawie juz dawno powinni mieć siedzibę na Marsie, mają to wspólnego ze śmieciami ze narzucają opłaty i dzielą się zyskiem na który to ZZO we Włodawie na nich zapie….
Ja za posegregowane śmieci mam płacić? To jest chore. Odbiorca śmieci powinien mi doplacać za segregacją.
Szukają źródła dochodu? To co jest teraz to nie jest segregacja taka jaka powinna być.Jak można wymagać skoro nie ma pojemników. Zarządca twierdzi,że to nie wspólnota ma zadbać o pojemniki a MZC.A moje pytanie , dlaczego 39zł? a nie 35 albo 40? na jakiej podstawie te ustalenia? Ktoś wie?
Przecież i tak sypią do jednego smieciowozu i segregowane i nie to po co ta cała kombinacja?
był ciekawy artykuł w gazecie na ten temat. Miasto oddało władzę w MZC dla wójtów z okolicznych gmin. A więc wójtowie “golą” mieszkańców spółdzielni po to aby utrzymac niskie ceny dla wsi. Miasto mówi, że odpady to nie sprawa miasta bo jest MZC. CHORE
W innych miastach Zarządy Spółdzielni przynajmniej próbują cokolwiek robić aby uniknąć podwyższonych opłat za śmieci … https://www.dziennikwschodni.pl/biala-podlaska/mieszkancy-osiedla-moga-wyrzucic-smieci-tylko-w-okreslonych-godzinach-tak-jest-w-jednym-z-miast-w-lubelskim,n,1000257783.html
Nie to, że popieram takie rozwiązania, ale od czegoś trzeba zacząć.
… a Ścisłowski nadal twierdzi, że to tylko MZC czyt. Steć jest źródłem całego zła, a Zarząd Spółdzielni może swoimi śmieciami “zarządzać” zza biurka pisząc jedynie “odezwy” do swoich mieszkańców strasząc ich tym “złym MZC”. Od tych apeli rozwieszonych na klatkach problem się nie rozwiążę, przybędzie tylko dodatkowych śmieci z tego tytułu.
Polecam artykuł sprzed kilku tygodni opisujący problem spółdzielni i MZC. Jasno z niego wynika, że MZC ściągnął ze spółdzielni(mieszkańców ) kilkaset tysięcy złotych wszczynając postępowanie w roku 2017 z mocą wsteczną od 2013r. Jeśli było coś nie tak z segregowaniem reakcja MZC powinna byc natychmistowa po to aby spółdzielnia mogła ewentualnie coś poprawic wtej materii a nie dopiero po 4 latach. Problem jest w tym, że w zarządzie MZC NIKT nie reprezentuje interesów miasta. Są tam tylko wójtowie(6) i jeden Stec. W ten sposób zawsze kiedy w MZC braknie pieniędzy można będze ściągnąc je z miasta(spółdzielni bo to największy płatnik dla MZC). Do tej pory nie ma żadnej normy mówiącej o tym co to są odpady niesegregowane. Pracownik MZC zawsze może dla każdego stwierdzic że sa niesegregowane
Dla jasności, to nie pracownik MZC “stwierdza, że śmieci są niesegregowane”, tylko pracownik MPGK, który załadowuje śmieci do śmieciarki. Nie ma on żadnego interesu w tym aby oceniać to nierzetelnie, mało jeszcze sobie przez to dokłada roboty!!! MZC określa opłatę na podstawie raportów, które otrzymuje z MPGKu i nie ma tu znaczenia po jakim okresie, gdyż dokumenty są zarchiwizowane a przepisy pozwalają na sięganie po nie przez 5 lat.
A sa juz odpowiednie pojemniki na te segregowane odpady w Spóldzielni Mieszkaniowej? Chyba powinno byc 5, na różne odpady? Moze najpierw zapewnic je, a potem dopiero karać za niesegregowanie.
A może ci jeszcze do domu je zanieść! Ja w swoim domu kupiłem to i s-nia niech sobie kupuje tyle ile trzeba. A na razie to chyba tylko 2 poj. potrzebne wiec nie wiem z czym masz problem