Ministerstwo zdrowia planuje zamknięcie aż 77 oddziałów położniczych na terenie kraju, bo są nieopłacalne. Na czarnej liście jest także oddział włodawski. – Z różnych stron mamy naciski, ale naszego oddziału nie zamkniemy. Wręcz przeciwnie, rozwijamy go, bo chcemy, aby jak najlepiej prosperował, żeby jeszcze więcej kobiet wybierało nasz szpital do porodu – uspokaja dyrektor włodawskiego SP ZOZ Teresa Szpilewicz.
Dyrektor Szpilewicz przyznaje, że nic nie wie o planach resortu zdrowia. Zapewnia, że nawet jeśli doniesienia są prawdziwe, nie pozwoli, aby włodawski oddział ginekologiczno-położniczy został zlikwidowany.
– Nasz oddział nie spełnia kryterium 400 urodzeń rocznie od dawna. Mamy mniej niż trzysta porodów rocznie i dostajemy za mało pieniędzy z NFZ na jego utrzymanie. Minister z kolei założył sobie, że aby oddział był opłacalny, powinno rodzić się na nim co najmniej 400 dzieci. Nie sztuką jest coś zamknąć. Służby ministra powinny pomyśleć raczej o zmianie kryteriów. To, że nie mieścimy się w tabelkach, nie oznacza wcale, że trzeba nam zamykać oddział. Nasz szpital zlokalizowany jest daleko od innych miast, w których są porodówki. Poza tym jest to mały powiat i dla nas, nawet te 300 urodzeń to też jest dużo – tłumaczy dyrektor SP ZOZ we Włodawie.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Super Tygodnia.
A może powinniśmy się dowiedzieć dlaczego najlepsi specjaliści w dziedzinie ginekologii i położnictwa oraz pediatrii opuścili te oddziały? Może warto zadać pani dyrektor to pytanie. Przypominam, że jeszcze trzy lata wstecz na oddział położniczy przyjeżdżały kobiety z Lublina i okolic.
nie trzrba pytac Pani dyrektor już Pani odpowiadam były Pan ordynator dostał posadę dyrektora szpitala w Hrubieszowie , a uważam że Pan Terbosh jest bardzo dobrym specjalista personel jest bardzo miły abtonzr Pani wybierają Lublin czy chełm to już inna sprawa
Holi znowu przegrał wybory na burmistrza, Mario przerżnął w wyborach do Sejmu i wrócił na banicję do Kodnia. Krowy przestały się cielić i dawać mleko, kobiety rodzić, kury nieść, wąsate Janusze z zabagonia palić w piecach śmieciami po 18tej a księża fantazjować o fige fago z ministrantami. Tylko Muszyński jak nic nie robił tak dalej nic nie robi… Przynajmniej drzewa dalej są tam gdzie były. Apokalipsa po włodawsku.
idioto zamilcz
Says who?
Widzę że Wiesiek hist(e)ryk dołączył do dyskusji. Pamiętam jak po przegranych wyborach oddał stolek i pytał na sesji w jakiej kondycji jest szpital szczyt wszystkiego. Facet przez 8 lat był starosta i nie wie co się dzieje w szpitalu. Dobrze że chociaż teraz na elbi pisze a nie te swoje śmieszne interpelację odręcznie na jakimś skrawku papieru. Polecam zobaczyć na BIP powiatu te perełki. W szkole pewnie za coś takiego stawia 1.