Jedni uważają, że pomnik oddaje hołd również żołnierzom polskim i chcą, by pozostał tam, gdzie jest. Inni traktują go jako symbol komunistycznego zniewolenia i kategorycznie żądają usunięcia. Mimo że do tej pory monument opierał się ustawie dekomunizacyjnej, teraz wygląda na to, że jego los jest przesądzony.
Niemal dokładnie rok temu na sesji Rady Miejskiej we Włodawie burmistrz Wiesław Muszyński zapowiedział, że po zakończeniu rewitalizacji wokół czworoboku miasto stanie przed koniecznością odnowienia pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”. Monument powstał w drugiej połowie lat 60.
XX wieku i niemal od początku wzbudzał kontrowersje ze względu na jego utożsamianie z systemem totalitarnym i narzuconą nam powojenną zależnością od ZSRR. Na początku lat 90., tuż po zmianie ustroju w Polsce, rozważano nawet likwidację pomnika, a przynajmniej przeniesienie go do muzeum w Kozłówce lub na cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej we Włodawie. Ostatecznie jednak, głównie ze względów finansowych, do tego nie doszło.
Dalszą część wiadomości znajdą Państwo na stronie Nowego Tygodnia.
No tak, byle oszołom może napisać co uważa, nawet nie musi uważać po prostu co mu się podoba. Zauważyłem że takie podejście pseudo władz będzie miało negatywne reperkusje. nie trzeba było długo czekać, jak jakiś debil tzw. “boszówką” zaczął piłować pomnik. Powiem krótko dokonał zniszczenia mienia, a w świetle prawa jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat.Gdzie są organy ścigania, bo za moich praworządnych czasów, to sprawca byłby doprowadzony do jednostki w przeciągu kilku godzin, pałowanie, dołek. Rano jeszcze kilka zarzutów by się znalazło i zarzuty. Wydaje mi się ,że budowanie kapitału politycznego na tak kruchym materiale odbije się wielką czkawką. Baj, baj moi mili…
z ciebie to zwykły putin anie weteran, a teraz pachołku idi na …j
Weteran walki o władzę ludową się odezwał? Ziemia czekoladą pachnie, a weteran chwali ,,pasztetowki” i jednostkę. Nb, jednostka wojskowa taktycznie została zlikwidowana. Przypadek? Zauważ weteranie, że wynalazca tej ,,miłującej pokój” ideologii wywołuje wojny. Jedna wlasnie trwa. W imię pokoju, oczywiście. Pozdrawiam ,,Weteranie”.
Mimo wieloletnich działań Instytutu Pamięci Narodowej, mimo ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego – do dziś nie brakuje w Polsce pomników poświęconych Armii Czerwonej, Gwardii/Armii Ludowej, instytucji zwalczających polskie podziemie niepodległościowe po 1944 r., ulic i placów upamiętniających funkcjonariuszy Polski Ludowej itp.
„przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej, z Leninem i Stalinem w głowach i sercach, rosyjscy żołnierze „wyzwalają” Ukrainę, mordując kobiety, dzieci i zabijając żołnierzy niepodległego państwa”. Tak było i u nas otwórzcie oczy .
Dzięki takim panom co wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli rozbierać pomnik …chwała bohaterom..
Dla mnie to wandale w czystej formie, nie żadni bohaterzy. Niezależnie czy robią prawicowe czy lewackie oszołomy. Są na to paragrafy. A problem z pomnikami można rozwiązać w cywilizowany sposób.
o następny putin, czerwona zaraza
A w ryj chcesz?
A kto ci tak rękę rozbuja?
Anonimie ty jesteś kozak w necie a pizduś w realu
Dotyczy tego pedała z 14:53
Rozumiem, pomnik to obecnie największy i najpilniejszy problem mieszkańców Włodawy. Tylko dlaczego próbujecie rozwiazać go na forum i przy pomocy rynsztokowego języka: oszołomy, debile …
Wara od pomnika.
burmistrz się na nim przejedzie. Kto jest twórcą pomnika?
IPM do Kozłówki.