W niedzielę, 3 marca zapraszamy na włodawską edycję projektu pt. „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Ideą projektu biegowo-edukacyjnego „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” jest oddanie hołdu żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 -1963.
3 marca w całej Polsce w pamiątkowym biegu wystartuje ponad 75 000 osób z 360 miast. Włodawski bieg, jak co roku, uświetnią kombatanci oraz Polescy Miłośnicy Koni i Jeździectwa – lokalna grupa rekonstrukcyjna. W tym roku do organizacji edycji włodawskiej włączyła się 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej, która przygotuje pokaz sprzętu wojskowego.
W ramach włodawskiej edycji odbędą się biegi na dystansie 5 km oraz na symbolizującym datę śmierci ostatniego z Wyklętych dystansie 1963 metrów (bieg na 1963 m – godz. 12.15 (wspólny trucht bez ścigania się, bieg na 5 km – godz. 12.30 (ścigamy się).
Organizator wprowadza limit zawodników wynoszący 100 osób na dystansie 5 km oraz 100 osób na dystansie 1963 m. Można wystartować tylko na jednym dystansie. Każdy zawodnik otrzyma pamiątkową koszulkę i medal.
Rejestracja: elektronicznezapisy.pl/event/3437/strona.html
Organizatorzy: Fundacja Wolność i Demokracja, Mariusz Zańko – radny Rady Powiatu we Włodawie, MLKS Włodawianka.
Wsparcie organizacyjne: Polescy Miłośnicy Koni i Jeździectwa, MKS Mechanik Włodawa, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej koło Włodawa, ŚHP Włodawa, Gmina Włodawa, WDK Włodawa, Włodawska Drużyna Harcerzy „Czeremcha” i „Delta”, KPP Włodawa, 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej, PCK Włodawa.
Sponsorzy: Piotr Gorgol, Andrzej Odyniec, firma SLAWEX, Krzysztof Flis, Robert Blicharski.
Kierownik zawodów: Mariusz Zańko.
Czy bieg jest obowiązkowy dla uczniów z Modrzewiaka?
Już teraz obowiązkowo nakazują uczniom start w pro-pisowskim obrzędzie ? Tragedia…do czego ten kraj zmierza
Widac jaki idiota z ciebie, nawet w moim ojczystym jezyku nie potrafisz komuchu napisac zdanie
Po staremu. Niczym to się nie różni od płakania po śmierci Stalina, obowiązkowych obchodach pierwszego maja czy 22 lipca. Ta sama partyjniacka mentalność jedynie moskiewską propagandę zamieniono na ten pseudopatriotyczny bełkot o “wyklętych”. Żeby było zabawniej największymi piewcami nowych obyczajów jest betonowy para historyk, który czynem, przy pomocy zomowskiej pałki, wpajał wartości Polski Ludowej a kolejny to buńczuczny syn i wnuk utrwalaczy władzy ludowej z MO.
Skoro z tak wielkim rozrzewnieniem wspominasz przejawy swojego “patriotyzmu”, kiedy to płakałeś po śmierci Stalina a później świętowałeś (chlałeś z kolesiami w komitecie) w jedyne słuszne święta, a później zapewne kibicowałeś “ścieżkom zdrowia” urządzanych przez Twoich kolegów, a może i przez Ciebie, zamiast “wilczym biegom”, to dlaczego odmawiasz okazywania patriotyzmu dzisiejszej młodzieży, które dzięki Bogu wraca do wartości naturalnych tego świata. Chwała prawdziwym bohaterom! A za grzechy naszych ojców, dziadków nie ponosimy odpowiedzialności, więc ten “buńczuczny” wnuk czy tam syn nie musi się kalać, szczególnie przed Tobą – piewcy Stalina, który nie mając odwagi wygłosić swego zdania publicznie, kryje się za “Anonim 14 lutego 2019 at 23:57”. Pozdrawiam patriotów.
Wartości naturalne? Pacyfikowanie białoruskich wiosek to wartości naturalne? Skończ z tą nazistowska nowomowąc. Plwgam na Twój patriotyzm.
Widac ub w akcji, spadaj trolu. Mowisz i piszesz w jezyku polskim. Nie masz prawa byc Polakiem
Oj tam, oj tam… Moim zdaniem najbardziej zabawni są domorośli sfrustrowani lustratorzy. Tacy, co to “wiedzą, że gdzieś bije, tylko nie wiedzą, w którym kościele”. Gdybyś nieco się postarał “odkrywco”, to może wpadłbyś na zadziwiająco prosty fakt, że ten “betonowy para historyk” jest nieco za młody na “zomowską pałkę”. Wiem o kim bełkoczesz i kogo od jakiegoś czasu “podgryzasz”, bo znam człowieka “od wieków”, radzę więc sprawdzić, czy aby tych rzekomych “wartości Polski Ludowej” nie miał głęboko w d…, bo odbywał zastępczą służbę w Oddziałach Prewencji Komendy Stołecznej Policji w latach 1991-1992, a nie jak kłamliwie imputujesz – w ZOMO. A co do oceny jego profesjonalizmu jako historyka, to daj sobie spokój, bo nie masz ku temu żadnych kompetencji. Proponuję więc do leczenia własnych kompleksów i frustracji znaleźć sobie kogoś innego, bo w tym przypadku choćbyś “nie wiem jak się wytężał, to nie udźwigniesz, taki to ciężar”. 😉
Uderz w stół:) Widzę, że już wymówki i narracje się zmieniają.
Ręce opadają! Jakie wymówki? Jakie narracje? Znasz człowieka, to idź do niego, zapytaj, zobacz dokumenty i przestań już bełkotać.
to ja już zdurniałem .bo od kiedy mamy wolną Polskę najpierw piszecie że od 2014 o teraz że jak od 1991R. ???? jak wiatr powieje… to gdzie ta prawda…
Wroc do szkoly uzupelnic braki, zadna z tych dat nie ma sie do historii Polski
A czemu Józef nie podaje swoich danych, tylko inni mają to robić.
Józef a Tyś nie Mariusz ? 🙂
A pamiętacie dziadka z wermachtu? Grzebać w zyciorysach innych to może tylko jedna opca. Jak rolę się odwracają to wtedy zaczyna się lament i wyzwiska.
Różnica polega że ten co miał dziadka w Wermachcie jest dalej za Uber Alles.
A włodawscy pisowcy dalej ciągają po wszystkich uroczystościach sędziwego Ormowca
O naczelny komuch sie odezwal. Spadaj ruski pacholku.